– Na pewno mecze w Krakowie to są dla mnie takie małe derby _– mówi Michał Pazdan. – _Jako piłkarz Hutnika z Cracovią rywalizowałem na poziomie trampkarzy i juniorów, w seniorach już nie, bo Cracovia była wtedy w II lidze. Raczej z Wisłą rywalizowaliśmy o 1. miejsce, a Cracovia była 3.–4. zespołem w lidze juniorskiej. Staram się utrzymywać kontakty z kolegami z Hutnika – Piotr Tomasik jest z mojego rocznika, są inni zawodnicy: Krzysiek Świątek, który gra w __Hutniku, Grzesiek Goncerz, Mateusz Siedlarz, Mateusz Niechciał. Nasz rocznik był wyjątkowo udany.
Pazdan to podstawowy zawodnik Jagiellonii, jego brak byłby sporą stratą dla „Jagi”, zwłaszcza, że na pewno nie zagra drugi z defensywnych pomocników – Rafał Grzyb, który ma złamany palec. – Cracovia po zdobyciu punktu na wyjeździe będzie chciała wygrać, bo dla niej jest to jeden z ostatnich meczów, by wskoczyć do tej pierwszej ósemki – mówi zawodnik. – Ale dla nas to też jest istotny mecz, jeśli zdobędziemy punkty, to zbliżymy się do __górnej połówki tabeli.
Jesienią Cracovia wygrała w Białymstoku 2:1 po golach Dawida Nowaka. – W tamtej rundzie Nowak czy Ntibazonkiza stanowili o sile Cracovii, większość bramek padała po __ich akcjach – mówi zawodnik. – Ale my mamy patrzeć na __siebie.
Pazdan jesienią większość meczów grał jako stoper, potem został przesunięty na pozycję defensywnego pomocnika, gdzie, jak mówi, lepiej się czuje. Pazdan to w tej chwili jedyny krakowianin w kadrze narodowej. – Pamiętam jak Marcin Wasilewski był cały czas powoływany, a to też zawodnik z __Nowej Huty, jak ja – mówi. – Był dobrym duchem drużyny. W Krakowie jest dużo dobrych zawodników w drużynach juniorskich, była zawsze uzdolniona młodzież. Co do ostatniego powołania na mecz ze Szkocją, to przyjechało na __niego 26 zawodników, nie byłem rozczarowany, że nie zagrałem, sam przyjazd jest już czymś wielkim. Trener w kadrze widzi mnie na pozycji defensywnego pomocnika, nie ukrywam, że ta pozycja dużo bardziej mi odpowiada.
Jeśli zdoła się wykurować, Pazdan ma szansę pokazać się krakowskiej publiczności. Można żałować, że zawodnik nie gra w ekstraklasie w krakowskim klubie, choć zaczynał w pobliskiej Nowej Hucie... – Były propozycje z Wisły i z Cracovii i to nie raz, ale życie przyniosło coś inneg_o – mówi piłkarz. – Jeszcze w czasach juniorskich były oferty, ale Górnik był jedynym, który przedstawił konkretną ofertę. Dwa razy byłem przymierzany i do Wisły, i do _Cracovii.
W poniedziałek rozmowa z Tomaszem Hajtą, byłym trenerem Jagiellonii
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
