Dlaczego Pieniny?

W kolejce po dedykację Fot. Alina Lelito

Prof. dr hab. Ludwik Frey jest pracownikiem naukowym Instytutu Botaniki Polskiej Akademii Nauk im. Władysława Szafera w Krakowie, członkiem Komitetu Botaniki PAN, specjalizującym się w systematyce roślin naczyniowych. Jest także autorem artykułów, publikacji książkowych o tematyce roślinnej oraz artykułów... popularyzujących Szczawnicę. Specjalnym szacunkiem darzy trawy wszelakie, czego dowodem jego pozycja książkowa "Poezja traw", wydana w 2007 r. Jego zasługą jest także pierwsza biografia znakomitego szwedzkiego botanika Karola Linneusza, wydana w języku polskim i napisana przez polskiego autora. Dzieło pt. "Karol Linneusz, Książę Botaników, Profesor Profesorów" ujrzało światło dzienne w 2010 r.

"Opowieści o roślinach Pienin" także zostały wydane w 2010 r., przez Miasto i Gminę Szczawnica, a współfinansowane przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz z budżetu państwa (za pośrednictwem Euroregionu "Tatry", w ramach Programu Współpracy Transgranicznej Rzeczpospolita Polska - Republika Słowacka 2007-2013). O zawartości tej książki autor opowiedział w prelekcji multimedialnej, złożonej z odpowiedzi na trzy pytania: Dlaczego Szczawnica? Dlaczego Pieniny? Dlaczego książka?

Ze Szczawnicą związany jest od lat. Lubi tu przyjeżdżać wraz z małżonką, ze względu na piękną okolicę oraz ludzi kultury, z którymi zdążył się zaprzyjaźnić. Podziwia tutejszych artystów malarzy, rzeźbiarzy, poetów; jest admiratorem Szczawnickiego Chóru Kameralnego oraz współpracownikiem lokalnego miesięcznika "Z doliny Grajcarka", do którego od roku 2006 pisze teksty przyrodnicze w cyklu "Z notatnika botanika". Szczawnica staje się z roku na rok coraz piękniejsza, poza tym tylko tu można znaleźć w Parku Dolnym lipę złożoną z kilku pni, tchnący spokojem stary cmentarz Szalayowski, prywatne muzeum Jana Malinowskiego czy aleję cisową w Parku Górnym.

Pieniny - niezbyt wysokie, za to bardzo urokliwe pasmo Karpat, schodzone wzdłuż i wszerz przez naukowca, mają niezaprzeczalne walory widokowe, jak również są siedliskiem wielu ciekawych roślin. O tych właśnie roślinach traktuje najnowsza książka profesora Freya, a portrety kilku z nich zaprezentował i o ich zaletach opowiedział autor podczas promocji. Zebrani dowiedzieli się m.in., jakie okazy botaniczne kryją się pod określeniami: Leśne kopytko, Elegant w biel spowity czy Król bez korony. W trakcie spotkania wystąpił także poeta Andrzej Dziedzina Wiwer, piszący wiersze gwarą szczawnicką, z dwoma utworami umieszczonymi w książce: "Ziomia pienińsko" i "Łonka w Pieninach".

Wieczór autorski poprowadził dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Szczawnicy Piotr Gąsienica, który - dziękując za ciekawy wykład - wyraził nadzieję, że ciąg dalszy opowieści o roślinach Pienin znajdą uczestnicy spotkania na kartach bardzo interesującej i opatrzonej pięknymi fotografiami książki. Na zakończenie liczne grono zebranych ustawiło się w długiej kolejce po dzieło i autograf autora.

Alina Lelito