Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Długi rosną

Redakcja
(INF. WŁ.) Nowy system ewidencji kont i funduszy - wprowadzony w czerwcu przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych - nie usprawnił, wbrew zapowiedziom, przekazywania składek do otwartych funduszy emerytalnych; zadłużenie ZUS wobec OFE jest coraz większe. Jeśli sytuacja nie zmieni się, nasi członkowie będą mieli niższe emerytury niż zakładano - twierdzi Izba Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych. ZUS odpowiada, że to nieprawda, ale zgadza się, że do uregulowania zaległości względem OFE jeszcze daleka droga.

ZUS nadal za mało wpłaca na nasze konta w otwartych funduszach emerytalnych

   Ile wynoszą dziś długi ZUS-u względem otwartych funduszy emerytalnych, czyli ile pieniędzy brakuje na indywidualnych rachunkach członków OFE? Nie wiadomo. Szacuje się, że 7 - 8 mld zł. Jak twierdzi Marek Wilhelmi, rzecznik prasowy Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych, doprecyzowanie tej kwoty uniemożliwia bałagan w ZUS-ie. Miał to zmienić wprowadzony w czerwcu tego roku nowy System Ewidencji Kont i Funduszy (SEKiF). Oczekiwano, że rozwiąże on problem narosłego od lat zadłużenia i doprowadzi do sprawniejszego przekazywania bieżących składek.
   Niestety, w ocenie przedstawicieli OFE, nowy system nie tylko niczego nie poprawił, ale jeszcze pogorszył sytuację. Twierdzą, że zobowiązania ZUS-u wobec OFE za ten rok nadal rosną. Do lipca ZUS przekazał na konto funduszy zaledwie nieco ponad 4,5 mld zł; jeśli ta tendencja zostanie utrzymana, to do końca roku na konta uczestników OFE trafi około 9 mld zł, podczas gdy zakładano, że będzie to 11 mld zł.
   Marek Wilhelmi wskazuje też na problem starych zaległości, którego SEKiF - jak dotąd - w ogóle nie rozwiązał. Pieniędzy, które powinny były wpłynąć do OFE w poprzednich latach nadal nie ma, nie są one inwestowane, a więc tym samym emerytury ubezpieczonych będą niższe niż zakładano.
   Niekorzystne dla członków OFE są też zmiany dotyczące oprocentowania zaległych składek. W ubiegłym roku oprocentowanie to wynosiło 30 proc., w tym roku - już tylko 20 proc., a rząd przygotowuje przepisy, które jeszcze to zmniejszą.
   Anna Warchoł, rzeczniczka ZUS uważa, że nowy system zdaje egzamin. - Pieniądze przekazujemy do OFE coraz bardziej systematycznie, np. dzisiaj, 7 sierpnia, fundusze otrzymały 424 mln zł. Jest niemal pewne, że do końca roku wpłynie na konta ubezpieczonych - jak zaplanowano - 11,5 mld zł tytułem wpłat bieżących - przekonuje i podkreśa, że - jak wynika z szacunków ZUS - wcześniej na konta OFE wpływało około 75 proc. należnych im pieniędzy, a teraz otrzymują one 91 - 99 proc.
   Rzeczniczka ZUS zgadza się jednak, że nadal nie jest rozwiązany problem zaległości z ubiegłych lat, ale zapewnia, że do października przyszłego roku ubezpieczeni otrzymają swoje pieniądze. Niestety, nie wszystkie. Jak się szacuje, odtworzenie i zwrócenie około 10 proc. zaległości nie będzie możliwe.
DOROTA STEC-FUS

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski