Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Długi trwalsze niż małżeństwo

Marian Cholewiński
Kredyty. Zobowiązanie wobec banku jest bardziej trwałe niż związek małżeński. Nawet rozwodząc się musimy spłacić zaciągnięte wcześniej wspólne małżeńskie długi.

Rozwód jest równoznaczny z podziałem wspólnego majątku. Odbywa się to na podstawie wzajemnego i zgodnego porozumienia małżonków lub w wyniku decyzji wydanej przez sąd. Jednak zobowiązania kredytowe nie podlegają takim ustaleniom rozwodowym. Byli współmałżonkowie nadal odpowiadają za spłatę zadłużenia jako współkredytobiorcy.

Odpowiedzialność solidarna

Jedyną różnicą jest to, że, na podstawie Kodeksu cywilnego „następuje przekształcenie małżeńskiej wspólności majątkowej w __odpowiedzialność solidarną”. Jednak nie ma to żadnego znaczenia z punktu widzenia banku, który udzielił kredytu hipotecznego. __

– Niepodzielność zobowiązań to czynnik, który wymusza współpracę pomiędzy byłymi małżonkami _– mówi Andrzej Prajsnar, ekspert eBroker.pl. _– W praktyce możliwa jest sytuacja, w której jedna ze stron zadeklaruje chęć wpłacania całej raty kredytu albo jej większej części. Warto jednak pamiętać, że takie prywatne uzgodnienia co do sposobu spłaty nie są wiążące z punktu widzenia banku. Bank w stosunku do byłych małżonków może dochodzić swoich roszczeń na zasadzie odpowiedzialności solidarnej. Zatem, w przypadku niewypłacalności jednej z osób zaciągających kredyt, druga osoba figurująca w umowie kredytowej – czyli były małżonek – będzie musiała pokryć całość pozostałego długu kredytowego.

Taka sytuacja nie jest zbyt wygodna dla osób, które są po rozwodzie. Istnieją jednak możliwości zniesienia współwłasności kredytowej. Np. w przypadku przejęcia całości zobowiązania kredytowego przez jedną osobę. Zgodna decyzja obojga małżonków o takim rozwiązaniu nie jest jednak jedynym warunkiem. Bank musi bowiem sprawdzić, czy osoba samodzielnie przejmująca dług ma wystarczające dochody do jego spłaty. Musi być przeprowadzona nowa procedura sprawdzenia zdolności kredytowej, tym razem dotycząca sytuacji bieżącej – jeden spłacający z uwzględnieniem jego dochodów. Warto pamiętać o bankowym zabezpieczeniu spłaty kredytu. Może się okazać, że obecna rynkowa wartość nieruchomości może nie wystarczyć na zabezpieczenie długu. Może to mieć miejsce w przypadku, gdy kredyt był zaciągany w szwajcarskiej walucie (patrz poniżej). W takiej sytuacji konieczne będzie ustanowienie dodatkowych zabezpieczeń (np. inna nieruchomość, poręczenie majątkowe przez inne osoby).

Sprzedaż nieruchomości zakupionej na kredyt

Drugą możliwością rozwiązania współzależności kredytowej byłych małżonków jest sprzedaż nieruchomości zakupionej za bankowe pieniądze i jednorazowa spłata wspólnego długu. Muszą się na to zgodzić oboje małżonkowie. Jednak, trzeba dobrze się zastanowić, czy pieniądze uzyskane ze sprzedaży pozwolą na spłatę zobowiązania kredytowego.

Taka niekorzystna sytuacja może wystąpić w przypadku, gdy kredyt był zaciągnięty w walucie szwajcarskiej, szczególnie w latach 2006-2008. W 2006 r. przeciętna cena franka wynosiła 2,5 zł (kurs NBP), rok później było to 2,3 zł, a w roku 2008 średnia cena spadła do 2,1 zł. Był nawet okres, na przełomie lipca i sierpnia, kiedy cena szwajcarskiej waluty utrzymywała się poniżej 2 zł. Później cena wzrastała, przekraczając nawet poziom 3,6 zł (od połowy do końca 2011 r.). W okresie ostatnich dwunastu miesięcy średnia cena franka wynosiła 3,4 zł.

Biorąc pod uwagę obecny kurs franka (ok. 3,4 zł), można łatwo policzyć, że małżeństwo zaciągające w 2008 r. kredyt hipoteczny w wysokości 250 tys. zł (kurs 2,1 zł), obecnie ma ok. 390 tys. zł zadłużenia. Aby zaspokoić obecne roszczenia banku, mieszkanie o takiej wartości musiałoby być kupione przed pięcioma laty ze wspomaganiem bankowym kredytem przy udziale własnym rzędu 30-40 proc. W innym przypadku sprzedaż tego mieszkania obecnie nie pozwoli na spłatę kredytu. Byli małżonkowie będą musieli sporo dopłacić lub nadal pozostać wspólnymi kredytobiorcami.

W tej ostatniej sytuacji trzeba pamiętać, że banku nie interesuje, kto spłaca raty. Mają one po prostu wpływać regularnie. To eksmałżonkowie muszą się ze sobą porozumieć, w jaki sposób będą one spłacane, jaki będzie udział każdego z nich w zaspokojeniu bankowego długu zaciągniętego przed laty.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski