Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Długie nogi Anny

Redakcja
W łuczniczym finale królowała więc uroda azjatycka. Niektórym kolegom z branży taka egzotyka się podoba, co mogę tylko o tyle zrozumieć, że część z nich jest na delegacji już dwa tygodnie. Nie wiem, czy organizatorzy olimpiady planują wybory miss, ale dla mnie księżniczką igrzysk jest od piątku Nikki Webster. Ta 13-latka potrafi śpiewać, tańczyć i fruwać zarazem, co podziwialiśmy podczas ceremonii otwarcia. Dziewczyny o aksamitnym głosie, na dodatek tak wygimnastykowanej, ze świecą szukać. W Australii jest taka jedna, nic dziwnego, że od razu stała się wielką gwiazdą, którą w ciągu ostatnich godzin odwiedziła w domu nie mniejsza liczba reporterów niż medalistów igrzysk. Marzeniem Nikki jest nagranie płyty, która być może zapoczątkuje jej międzynarodową karierę.

"Dziennik" na antypodach: dzień piąty

 Ponieważ wczoraj rozpoczął się turniej tenisowy, spodziewacie się, że będzie o Annie Kurnikowej. Ale Rosjanki nie ma w Sydney, nie warto więc poświęcać jej ani słowa. Tym razem chodzi o nogi Anny Łęckiej, które - wyciągnięte tuż pod trybuną prasową - dekoncentrowały obserwujących pojedynek Joanny Nowickiej z Koreanką Kim w łuczniczym ćwierćfinale. Ponieważ trzymała je na barierce, tak wysoko, jak to tylko było możliwe (a zapewniam, że barierka była wysoka), nic dziwnego, że im dłużej Nowicka napinała łuk, tym na trybunie panowało większe napięcie. Niestety, zakończenie tej historii nie jest pomyślne - Łęcka szybko schowała wyciągnięte na słońce nogi, gdyż pojedynek o olimpijski półfinał nie skończył się dla Nowickiej dobrze. Choć, co akurat ją rozpraszało, wyjaśnić nie potrafiła.
 Chyba dobrze się stało, że nie ma tu Kurnikowej. Zapatrzeni w nią, zapewne przestalibyśmy zwracać uwagę na kogokolwiek innego. Na przykład na Annę Łęcką.

KRZYSZTOF KAWA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski