Długo wyczekiwany sukces

Nowa Jastrząbka - Ogniwo Piwniczna 3-1 (1-1)

Nowa Jastrząbka: Niziołek - Mateusz Baruch, P. Janus, Michał Baruch, Nalepka - Pytel, Szatko, Płaczek, Skowron (53 Wałaszek) - Ogorzelec (84 Garstka), Żaba.

Ogniwo: Buczek - Mucha, Cetnarowski, Bajerski, Kudryk - Schreiner (46 Kubiela), Mikrut, Jędrusik (79 Janczura), Starski - Weber (74 Malik), Sztuczka.

Ponad dwa miesiące czekali na kolejne zwycięstwo w lidze piłkarze z Nowej Jastrząbki. Ta wygrana jest tym cenniejsza, że została osiągnięta nad rywalem sąsiadującym z gospodarzami w ligowej tabeli.

Mecz z ogromnym animuszem rozpoczęli przyjezdni i już w 5 min po uderzeniu z blisko 25 m Kudryka, piłka przeleciała tuż nad poprzeczką. Gospodarze nie byli dłużni i minutę później odpowiedzieli znacznie skuteczniej. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Michała Barucha, zamykający akcję Nalepka precyzyjną główką z 6 m dał prowadzenie Nowej Jastrzębce. Po tym trafieniu miejscowi nie osiedli na laurach i nadal forsowali bramkę rywali. W 18 min po akcji Mateusza Barucha i Płaczka, piłka trafiła do Szatki, po którego uderzeniu z 18 m nieznacznie minęła spojenie słupka z poprzeczką. Chwilę później po zagraniu Żaby przed szansą stanął z kolei Ogorzelec, lecz jego strzał w ostatnim momencie zablokował Cetnarowski. Z czasem do głosu doszli również piłkarze z Piwnicznej. Po uderzeniach Webera oraz Jędrusika, ładnymi paradami popisywał się jednak Niziołek. Tuż przed przerwą goście dopięli jednak swego. W 42 min po zagraniu Jędrusika, Cetnarowski zagrał wzdłuż linii bramkowej, a Starski uderzeniem z 12 m w "długi" róg doprowadził do wyrównania.

W drugiej części meczu obydwie drużyny nadal zamierzały walczyć o pełną pulę, stąd kibice nie mogli narzekać na brak emocji. W 48 min po centrze Szatki i główce Ogorzelca, Buczek ratował się wybiciem piłki na róg. W 58 min pod drugą bramką po strzale Mikruta to samo uczynił Niziołek. W kolejnych minutach gospodarze seryjnie egzekwowali rzuty rożne i po jednym z nich ponownie objęli prowadzenie. Co prawda pierwszy strzał Pytla zdołali zablokować obrońcy Ogniwa, lecz po dobitce Mateusza Barucha i rykoszecie od nogi Nalepki, piłka trafiła do bramki Buczka. Później miejscowi mieli kolejne okazje bramkowe, lecz Buczek dwukrotnie wybronił strzały Ogorzelca, natomiast Michał Baruch i Wałaszek w sytuacjach sam na sam posyłali piłkę obok słupka. W ostatnich minutach meczu na ofensywny zryw zdecydowali się piłkarze Ogniwa. W 88 min po centrze Cetnarowskiego i główce Sztuczki, Niziołek w sobie tylko wiadomy sposób sparował piłkę na róg. Z kolei w 90 min na rzut rożny w pole karne gospodarzy udała się cała drużyna Ogniwa, którą asekurował na środku boiska jedynie Buczek. Po kornerze piłkę spod własnej bramki wybił P. Janus, lecz natychmiast przejął ją Buczek. Bramkarz gości stracił jednak futbolówkę przy próbie minięcia Wałaszka i w efekcie napastnik Nowej Jastrząbki po samotnym rajdzie od połowy boiska przypieczętował zwycięstwo gospodarzy.

(JB)