Dni Skawiny. Królewskie zabawy na koncertowe dni miasta [ZDJĘCIA]

Atrakcje zaczęły się w sobotę. Każdy, kto znalazł się na starorzeczu Skawinki, mógł – za sprawą spektaklu „Wehikuł czasu” – udać się w niezwykłą podroż aż do czasów króla Kazimierza, założyciela miasta. Były to prezentacje dziewcząt z sekcji artystycznych centrum kultury. Gdy zegar się zatrzymywał, dziewczęta starały odnaleźć się w epoce, którą wskazał. Król spośród nich wybrał najmilszą – wskazał Wiktorię Balon.

Fanom zespołu Tacy Sami, który wykonał przeboje Lady Pank, w sobotni wieczór nawet deszcz nie przeszkodził w wysłuchaniu utworów „Zostawcie Titanica”, „Marchewkowe pole”, „Mniej niż zero”. Potem popis na gitarach dali członkowie zespołu Alergen. A na koniec utwory znanych gwiazd miksował DJ MIKE.

Pogodna niedziela pozwoliła na zabawy rodzinne i gry sportowe. Pierwsze atrakcje były dla szachistów. 27 zawodników w hali sportowej rozgrywało turniej „O Koronę Króla Kazimierza”. Wygrał Paweł Najman. Na podium stanęli także Zbigniew Zaforymski (II miejsce) i Bartłomiej Piwowarczyk (III miejsce).

Instruktor szachowy Tomasz Kutek zachęcał do zabawy. Cieszył się, że do szachów zasiadają przedszkolaki. Najmłodszymi uczestnikami byli Anna Rusnak i Jakub Tarno­polski (6 lat). – Szachy to rozwojowa gra, uczy myślenia, wytrwałości, sposobów rozwiązywania problemów, diagnozowania ich i wybierania najkorzystniejszej opcji. Wszystko to można wykorzystywać w życiu – zwraca uwagę sędzia zawodów Kamil Makówka.

Jednym z graczy był Michał Goluch, 8-latek ze Skawiny. – Traktuje to jak zabawę – mówi. Jego mama Edyta zaznacza, że gra wycisza syna. – To rozwojowa zabawa, która towarzyszy mu od przedszkola – mówi pani Edyta.

Popołudniowe koncerty zaczął zespół Hatbreakers, potem grupa Le Fleur, a następnie gwiazda wieczoru PÜDELSI zagrali „Sambę Mambę”, „Czerwone tango”, „Wolność słowa”.

Świętowanie zakończono barwnym pokazem laserowym.