Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do baraży Wiślanom zabrakło niewiele

Przemysław Mirek
IV liga piłkarska. Zwycięstwo z Wiślanką Grabie nie wystarczyło Wiślanom Jaśkowice do wygranej w lidze. 1. miejsce przegrali na skutek gorszego bilansu bramek z MKS Trzebinia-Siersza.

- Zarówno awans, jak i utrzymanie, robi się w trzydziestu meczach. To jest podstawowa zasada. Jeśli drużyna chce być pierwsza, to musi dobrze grać i równo punktować. Na pewno nie rozpamiętuję tego, że nie udało nam się wejść do barażów w kontekście kilku ostatnich meczów - przyznał trener Wiślan Wojciech Ankowski.

Bo rzeczywiście Wiślanie końcówkę sezonu mieli bardzo dobrą. W ostatnich sześciu kolejkach zdobyli 16 z 18 możliwych punktów, a zwycięstwa nie odnieśli jedynie w wyjazdowym meczu z Proszowianką. Ostatni raz pokonani z boiska schodzili 7 maja w meczu 24. kolejki z Kalwarianką. - Przed sezonem liczyłem, że trzeba mieć około 63 punktów, żeby wygrać tę ligę. Podobnie było dwa lata temu, kiedy też Trzebinia z nami zwyciężyła. Najbardziej szkoda meczów z Kalwarianką i Sosno-wianką, bo u siebie można było z nimi wygrać - mówi działacz Wiślan Janusz Morawski.

W tym czasie podopieczni Ankowskiego w pięciu meczach potrafili wygrać tylko raz. Wprawdzie wszyscy w klubie utrzymywali, że o kryzysie nie może być mowy, ale w końcowym rozrachunku zabrakło właśnie tych punktów.

- Pół żartem, pół serio jeden z chłopaków powiedział w szatni, że zabrakło nam pół punktu. Ale jeżeli chcemy grać o __najwyższe cele, to nie mogą nam się zdarzać kilkumeczowe przestoje, gdzie czegoś brakuje przez dłuższy czas - przyznał Ankowski.

Sezon ocenił pozytywnie. Na plus zaliczyć można skuteczność zespołu, który zdobył najwięcej bramek w lidze oraz powtarzalność i wykorzystywanie opracowanych schematów gry. - W sezonie przeważały pozytywy. Zawsze jest coś do poprawienia, w naszej grze jest tego na pewno sporo, ale cieszyć może indywidualna gra większości zawodników i konsekwencja w tym, co robimy na __boisku - podsumował Ankowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski