Krzysztof Kusia FOT. ANDRZEJ WIŚNIEWSKI
ROZMOWA z KRZYSZTOFEM KUSIĄ, kapitanem futsalowej Wisły Krakbet, po zwycięskich dwóch meczach finałowych z Red Devils Chojnice.
- Nie będę ukrywał, że był to mierzony strzał, starałem się uderzyć jak najsilniej, i piłka po rykoszecie wpadła do bramki. Zgadzam się z tym, że był to bardzo ważny gol, dodał nam wiary, że możemy odwrócić losy tego spotkania.
- Dlaczego tak ciężko grało się wam z zespołem z Chojnic? Pierwszy mecz wygraliście po rzutach karnych, drugi jednym golem.
- W play-off wszystkie drużyny chciały grać z Red Devils Chojnice, uważając, że to słaby zespół. No i każdy się przeliczył, bo wszystkich ta drużyna ograła. W Krakowie pokazali, że nieprzypadkowo grają o złoty medal. Red Devils mają skromną kadrę, ale to szalenie ambitna drużyna. Prowadzimy z nią w finałach 2:0, naprawdę nie ma znaczenia, czy wygraliśmy te mecze nieznacznie. Potrzeba nam jednej wygranej, aby zdobyć upragniony tytuł mistrzowski. To jest najważniejsze.
- Jest Pan najbardziej doświadczonym zawodnikiem "Białej Gwiazdy". Po który medal w karierze jedzie Pan do Chojnic?
- Mam w dorobku cztery złote medale i bardzo chciałbym zdobyć piąty, bo w klubie bardzo na to liczą. Mogę się mylić, ale zdobyłem dwa srebrne i jeden brązowy medal mistrzostw Polski.
- Czy Wisłę, po ewentualnym zdobyciu mistrzostwa Polski, stać na dobrą grę w europejskich pucharach?
- Ostatni raz grałem w europejskich pucharach, gdy byłem zawodnikiem Cleareksu Chorzów. Myślę, że stać nas, aby przejść pierwszą rundę. Na temat gry w pucharach porozmawiam chętnie za tydzień, najpierw musimy zdobyć złoty medal.
Rozmawiał PAWEŁ PANUŚ
NOC W BORACH
Wiślacy na sobotni mecz w Chojnicach wyjeżdżają w piątek rano, noc spędzą w hotelu w Borach Tucholskich. Do zespołu wraca po kontuzji Zbigniew Mirga, niepewny jest udział narzekającego na uraz Marcina Czecha.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?