Do derbów przystąpią w osłabionych składach

Piłkarzom Hutnika nie brakuje kłopotów. Kilku jest przeziębionych i dopiero przed meczem okaże się, którzy zagrają. Na pewno nie będzie kontuzjowanego Jakuba Ochmana i kartkowicza Bartosza Jagły. Doszły też perturbacje z treningami, gdyż jedyna murawa klubu jest po opadach deszczu w złym stanie. Środowe skrócone zajęcia odbyły się na leżącym obok poletku i przypominały kąpiele błotne. Nazajutrz drużyna dostała wolne, bo nie było gdzie ćwiczyć.

– Nie prowadziłem jeszcze Hutnika w __spotkaniu ligowym przeciwko Garbarni – mówi trener Andrzej Paszkiewicz – _Po przyjściu trenera Hajdy zmieniła ona sposób gry, ale wiem, jak postępują prowadzone przez niego drużyny. Najważniejsze jednak, jak sami będziemy się spisywali.Tydzień temu dobrze zagraliśmy, ale zwycięstwa nie było. Może więc trzeba będzie coś skorygować w naszej grze – _dodaje.

Garbarnia nie zagra w optymalnym składzie. Za kartki będą pauzować Mateusz Pawłowicz i Tomasz Kalicki, a kontuzję nadal leczy Sebastian Kokoszka. To duże osłabienie dla drużyny, bo wszyscy są jej podstawowymi zawodnikami. Trener Mirosław Hajdo ma jednak pomysł, jak ich zastąpić, choć oczywiście nie zdradza go. – Moi zawodnicy grają oraz lepiej, choć niewykorzystane sytuacje ciągle leżą im na sercu. Mam nadzieję, że w derbach będzie lepiej pod tym względem. Liczę na dobry występ mojej drużyny i __udane widowisko –powiedział opiekun Garbarni.

Dziś o godz. 11 Wisła II zagra w Bodzentynie z Łysicą. Faworytem będą krakowianie, którzy pojadą wzmocnieni zawodnikami z kadry I drużyny: Gerardem Bieszczadem, Przemysławem Lechem i Piotrem Żemło. Nie w pełni sił jest jedynie Damian Buras, który był przeziębiony i na pewno nie zacznie meczu w wyjściowym składzie, bo w minionym tygodniu nie trenował na pełnych obrotach.