Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do fizjoterapeuty bez skierowania

Iwona Krzywda
Iwona Krzywda
Zdrowie. Obowiązuje już nowa ustawa regulująca zawód fizjoterapeuty. Dzięki niej dostęp do rehabilitacji medycznej ma być dużo szybszy.

-_ Według naszych szacunków w Polsce jest aż 70 tys. fizjoterapeutów, a nasze prawa i __obowiązki dotąd nie były prawnie uregulowane - _mówi Aleksander Lizak, członek zarządu Stowarzyszenia Fizjoterapia Polska.

Ustawa o zawodzie fizjoterapeuty weszła w życie 31 maja. Nowe przepisy dają specjalistom od rehabilitacji dużo większe uprawnienia. Będą mogli samodzielnie m.in. ocenić stan zdrowia pacjentów i zdecydować, jakiej terapii potrzebują. Jeśli choremu do pełnego powrotu do zdrowia potrzebny będzie specjalny sprzęt medyczny, np. kule ułatwiające chodzenie, jego zakup również zleci fizjoterapeuta.

Pacjenci liczą, że nowe przepisy ułatwią im dostęp do rehabilitacji medycznej. Żeby z niej skorzystać w ramach refundacji NFZ, nie będzie już wymagane skierowanie od lekarza. - Jesteśmy ostatnim krajem w Europie, gdzie w przypadku rozpoznania przez neurologa np. udaru mózgu chory mający problemy z chodzeniem zamiast od razu rozpocząć rehabilitację, musi jeszcze czekać na wizytę u lekarza rehabilitacji, który jedynie potwierdza diagnozę - tłumaczy Aleksander Lizak.

W całym kraju poradni rehabilitacyjnych finansowanych przez fundusz działa ok. 6 tys. Lekarzy z tego rodzaju specjalizacją jest jednak jedynie 1,6 tys., swoje usługi świadczyć muszą więc dla kilku różnych podmiotów. Kolejki pod ich gabinetami powodują zaś, że w wielu przypadkach wysiłek ortopedów, kardiologów czy neurologów jest niweczony z powodu długiego oczekiwania na rehabilitację.

Większa kontrola

Nowa ustawa reguluje również kwestię wykonywania zawodu fizjoterapeuty. Do tej pory własny prywatny gabinet rehabilitacji otworzyć mógł praktycznie każdy. Kwalifikacje i odpowiednie wykształcenie trzeba było potwierdzić dopiero przy podpisywaniu kontraktu z NFZ.

Wprowadzone przepisy, na które środowisko czekało prawie 30 lat, uznają fizjoterapię za samodzielny zawód medyczny. Na ich podstawie powstanie samorząd prowadzący krajowy rejestr fizjoterapeutów, weryfikujący ich uprawnienia oraz wykonywaną pracę. Na razie sukces jest jednak połowiczny, bo do pełnego funkcjonowania ustawy potrzebne są odpowiednie rozporządzenia, które musi przygotować minister zdrowia Konstanty Radziwiłł.

Ustawa o zawodzie fizjoterapeuty uchwalona została jeszcze za poprzedniej kadencji Sejmu. Już po jej podpisaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę posłowie PiS rozpoczęli pracę nad nową wersją regulacji. Z projektu nowelizacji usunięto m.in. zapis o powstaniu samorządu fizjoterapeutów oraz braku konieczności posiadania skierowania na rehabilitację wystawionego przez lekarza. Nowym kompetencjom kolegów głośno sprzeciwiały się bowiem m.in. Naczelna Rada Lekarska i Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy.

Po protestach fizjoterapeutów, którzy w obronie pierwotnej wersji ustawy manifestowali pod Sejmem, ostatecznie z nowelizacji zrezygnowano.

- Jeśli o przebiegu fizjoterapii decyduje ktoś, kto nie ma odpowiedniego przygotowania, istnieje ryzyko, że może pacjentowi wyrządzić krzywdę - komentuje dr Piotr Watoła, wiceprzewodniczący OZZL. - Nie widzę jednak przeszkód, żeby nowe zadania wykonywali wykształceni fizjoterapeuci, których kompetencje będą kontrolowane. Kluczem jest odpowiednia diagnostyka i tam, gdzie to konieczne, współpraca z lekarzami - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski