Przeciwnicy podopiecznych Dariusza Sieklińskiego plasują się co prawda na trzecim od końca miejscu w tabeli, mają jednak w swych szeregach kilka indywidualności. Przykładem na to jest skuteczny napastnik Maciej Tataj.
Mocno zapadł on w pamięci piłkarzom Limanovii, bowiem w rundzie jesiennej, w przegranym przez lublinian 2:3 meczu w Limanowej, zdobył obydwa gole dla swego zespołu. Ponadto w drużynie dzisiejszych gospodarzy nastąpiła zmiana trenera: Roberta Kasperczyka zastąpił od lat związany z Motorem Mariusz Sawa. Miejscowi zechcą więc z pewnością z jak najlepszej strony się przed nim zaprezentować.
– Na pewno zadziała efekt „nowej miotły”. Ja jednak liczę na swoich chłopaków. Znam ich i widzę, jaka buzuje w nich złość po meczu z Pelikanem – kwituje trener Siekliński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?