- Już w niedzielę KTH gra w Toruniu. Nie będzie to łatwe spotkanie...
- Można powiedzieć, że żarty się skończyły - stwierdza trener Andrzej Pasiut. - Z Toruniem zawsze były trudne mecze. To zespół, który ma w swoim składzie kilku dobrych zawodników.
- W ostatnim meczu KTH przegrało aż 11-2.
- Tak, ale nie należy zapominać, że graliśmy tylko na dwie piątki. Teraz sytuacja będzie zupełnie inna. Od tygodnia mam pełny skład. Trenujemy dwa razy dziennie. Nawet zwolniliśmy chłopaków ze szkoły. Staramy się nie przegapić żadnego szczegółu, który pomógłby nam zostać w lidze. Oczywiście, obecnie treningi nie są już tak intensywne. Codziennie zawodnikami zajmuje się masażysta. Była odnowa biologiczna i basen. Na zajęciach zajmujemy się taktyką. Ćwiczymy też szybkie wyjście z grupy oraz dużo strzelamy.
- W drużynie nikt nie narzeka na kontuzje?
- Właściwie wszyscy są zdrowi. Jedynie Michał Ziaja przyjechał z turnieju trochę poobijany. W drużynie mam teraz cztery piątki oraz dwóch rezerwowych. Kto wystąpi w danym meczu, będę decydował tuż przed spotkaniem. Nareszcie jest rywalizacja o miejsce w zespole.
\\\*
Zespół KTH Krynica drugi mecz w play off zagra we wtorek na własnym lodowisku. Początek, godz. 18.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
