Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do powtórki

(INF. WŁ.) Rada nadzorcza Telewizji Polskiej nie zatwierdzi kandydatów na stanowiska dyrektorów oddziałów regionalnych, choć wskazał ich odchodzący 17 lutego zarząd TVP, czyli prezes Robert Kwiatkowski i wiceprezes Tadeusz Skoczek, którzy jednocześnie tworzyli dwuosobową komisję konkursową.

Konkursy w regionalnych ośrodkach TVP

   - Konkurs na szefów ośrodków w Katowicach, Poznaniu i Wrocławiu trzeba powtórzyć. Nowy zarząd telewizji musi też pilnie rozpisać konkurs na szefa krakowskich Krzemionek - mówi Adam Pawłowicz, członek rady nadzorczej.
   14 stycznia zarząd publicznej telewizji ogłosił, że konkursu na dyrektora ośrodka w Krakowie nie rozstrzygnął, bo żaden z czwórki kandydatów nie spełnił wymogów formalnych. Odpadli: obecny dyrektor Andrzej Jeziorek, reżyser i producent z Krzemionek Waldemar Janda, korespondent PAP w Pradze Zbigniew Krzysztyniak i Elżbieta Lechowicz, szefowa biura zarządu Radia Kraków.
   - Kolejny konkurs rozpisze nowy zarząd TVP. Podobnie będzie, jak sądzę, w przypadku ośrodków w Katowicach, Poznaniu i Wrocławiu. Odchodzący zarząd wprawdzie dokonał wyboru kandydatów, ale on jedynie wnioskuje o ich powołanie na stanowiska. Do rady nadzorczej należy ostatnie słowo - mówi Adam Pawłowicz. - Na posiedzeniu rady będę wnioskował, by nawet nie dyskutować o tych kandydaturach. Konkurs trzeba powtórzyć, bo poprzedni został rozpisany pod konkretne osoby. Wymogi sformułowano tak, że wiadomo było, kto nie może zwyciężyć. W Katowicach, Poznaniu i Wrocławiu sukces odnieśli dotychczasowi dyrektorzy.
   Według Adama Pawłowicza nowy zarząd pilnie powinien także rozpisać konkurs na szefa Programu I TVP, którego kadencja upływa w maju. Decyzje o konkursach zapadną jednak dopiero po wyłonieniu przez radę nadzorczą całego pięcioosobowego zarządu TVP. Na razie znamy tylko nazwisko nowego prezesa - Jana Dworaka, który 17 lutego rozpocznie oficjalnie urzędowanie przy ul. Woronicza. Tego samego dnia rada nadzorcza TVP ma wyłonić pozostałych czterech członków zarządu: dyrektora programowego, szefa biura reklamy, dyrektora ekonomicznego i dyrektora ds. nowych technologii. O te stanowiska ubiega się 12 finalistów.
   Czy Piotr Gaweł, typowany do niedawna na następcę Kwiatkowskiego, który walczy także o funkcję dyrektora ds. reklamy i marketingu, znajdzie się w zarządzie? - Nie chcę przesądzać żadnych decyzji, ale to doskonały menedżer i trudno mi sobie wyobrazić, by zabrakło dla niego miejsca w zarządzie - nie kryje Pawłowicz.
   Najgorętszy bój stoczą kandydaci do fotela dyrektora ds. programowych: Andrzej Budzyński, Ryszard Pacławski i Maciej Pawlicki. Dwaj pierwsi to - obok Gawła - finaliści rozstrzygniętego 27 stycznia konkursu na prezesa TVP. Pierwszy uważany jest za człowieka PSL, drugi jest związany z SLD. I na jego wyborze na to stanowisko szalenie zależy Sojuszowi. Nieoficjalnie mówi się, że poparcie sympatyzującej z opozycją części rady nadzorczej dla Pacławskiego może być ceną za zgodę "lewicowej" części rady na prezesurę Dworaka i obecność popieranego przez prawicę Gawła.
   Nowy prezes będzie miał wpływ na wybór zarządu, z którym ma pracować. - Prawdopodobnie zostanie zaproszony na posiedzenie rady 17 lutego - mówi Adam Pawłowicz. Czy Jan Dworak przedstawi przewodniczącemu rady nadzorczej swoje preferencje i sugestie na piśmie?. - Tego nie doprecyzowaliśmy - przyznaje Pawłowicz.
(EŁ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski