Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do Rytra po zdrowie

Redakcja
PiŁka ręczna. Po trudnym sezonie i niespodziewanym awansie do I ligi, zespół AZS PWSZ Olimpia odpoczywa. Niestety, nie mogą tego powiedzieć działacze.

PiŁka ręczna. Po trudnym sezonie i niespodziewanym awansie do I ligi, zespół AZS PWSZ Olimpia odpoczywa. Niestety, nie mogą tego powiedzieć działacze.

PiŁka ręczna. Po trudnym sezonie i niespodziewanym awansie do I ligi, zespół AZS PWSZ Olimpia odpoczywa. Niestety, nie mogą tego powiedzieć działacze.

- Wciąż chodzimy, rozmawiamy i rozmawiamy szukając wsparcie finansowego - mówi trener Franciszek Wolak. - Same chęci nie wystarczą. Jest małe światełko nadziei plus środki z miasta i pierwszy sezon powinien dać się zamknąć finansowo pozytywnie. Ale oczywiście problemów innych też nie brakuje. Pierwsza liga to zupełnie nowe wyzwania sportowe.

Drużyna Olimpii to bardzo młody zespół. Najważniejsze pytanie dzisiaj stawiane, to czy sądeczanki będą umiały prowadzić sobie ze stresem?

- Mam świadomość, co to znaczy I liga - dodaje Franciszek Wolak. - Jednak nie po to się gra w piłkę ręczną, by się bać rywali. Dlatego do przygotowań włączyłem dużą grupę zawodniczek, w sumie ponad 20. Na szczęście nikt nie odchodzi i możemy spokojnie się przygotowywać. Tuż przed początkiem ligi zaplanowałem rozegranie 10 meczów towarzyskich.

Już za kilkanaście dni zawodniczki będą musiały zapomnieć o wakacjach. Przez tydzień będą trenować w Nowym Sączu, a później jadą po zdrowie do Rytra. Tam mają zaplanowane dwa treningi dziennie, w tym zdobywanie biegiem Przehyby, ale nie zabraknie i basenu.

Pod koniec sierpnia Olimpia weźmie udział w międzynarodowym turnieju w Sośnicy i kilka dni później, w Akademickich Mistrzostwach Polski. (JEC)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski