Do setki zabrakło

Ekstraklasa mężczyzn: Sokołów Znicz Jarosław - Unia Tarnów 85-65 (30-15, 22-19, 15-14, 18-17)

Kiedy na przerwę jarosławianie schodzili z zaliczką osiemnastu oczek (52-34), niektórzy kibice zaczęli się zakładać, czy tego wieczoru koszykarze beniaminka przekroczą setkę. Spoglądając na ich grę w dwóch pierwszych kwartach śmiało można było snuć takie wywody.
Już w I kwarcie jarosławianie ustawili mecz i w późniejszym czasie tylko kontrolowali przebieg wydarzeń. Znicz nieźle prezentował się pod względem skuteczności, a i w obronie także gospodarze nie pozostawiali unistom dużego pola manewru.
Tarnowianie nie dość, że zamykają tabelę ekstraklasy, to jeszcze zameldowali się w Jarosławiu mocno osłabieni, m.in. mieli tylko jednego centra. Toree Morris dwoił się i troił, by załatać dziury, ale wobec świetnej dyspozycji gospodarzy niewiele był w stanie zdziałać.
Uniści starali się jednak robić dobre miny do złej gry. To właśnie oni otworzyli worek z punktami po trafieniu Hajnsza, ale gospodarze błyskawicznie odpowiedzieli serią ciosów i po "trójce" Alvina Cruza Znicz wygrywał w 2 min 6-2.
Był to również mecz wspomnień - center Znicza Sani Ibrahim jeszcze w grudniu bronił tarnowskich barw, Piotr Szczotka to były koszykarz Unii, zaś Jacek Sulowski to z kolei wychowanek "Jaskółek". Na parkiecie jednak sentymentów nie było i przewaga Znicza systematycznie się powiększała. To zasługa bardzo dobrej postawy na rozegraniu zarówno Cruza, jak i Ricky'ego Clemonsa. Ten drugi błysnął trzema efektownymi rzutami z dystansu, a poza tym umiejętnie rozprowadzał piłkę wśród partnerów, którzy pod koszem Unii wieńczyli dzieło.
Na początku III kwarty przez moment do głosu doszli goście - zmniejszyli dystans 12 "oczek". Trener Stanisław Gierczak natychmiast poprosił o czas i podczas krótkiej, ostrej rozmowy przywołał do porządku swój zespół. Szkoda tylko, że z powodu bólu w kostce przedwcześnie parkiet musiał opuścić Tomasz Przewrocki.
Pod koniec trzeciej kwarty kibicom mającym apetyty na "trzycyfrówkę" zrzedły nieco miny. Wprawdzie Znicz niezmiennie utrzymywał kilkunastopunktową przewagę i pewnie zmierzał po zwycięstwo, to jednak w tej części gry strzelecki wigor gospodarzy wyraźnie osłabł. 15 "oczek" to ledwie połowiczny dorobek z pierwszej kwarty.
Podobnie rzecz miała się i w ostatnich 10 minutach. Zabrakło animuszu i setka pozostała w sferze marzeń.
MAREK STYKA

Powiedzieli po meczu

Stanisław Gierczak, trener Znicza:
-Najważniejsze, że wygraliśmy. Zagraliśmy trochę lepiej niż wpoprzednich meczach, ale zdrugiej strony Unia grała słabo wdefensywie. Cieszę się, że potrafiliśmy organizować naszą grę wataku, bo ostatnio to unas szwankowało.
Krzysztof Kocoł, trener Unii:
-Przegraliśmy już wszatni. Mieliśmy całkiem inne założenia taktyczne. W____pierwszej połowie Znicz wypracował sobie przewagę, której nie byliśmy w stanie zniwelować. Brakowało nam zwłaszcza wysokich graczy.
Sani Ibrahim, zawodnik Znicza:
-Koszykarze Unii są moimi przyjaciółmi, ale koszykówka to mój zawód itak już się dzieje wtym biznesie, że zmienia się kluby. Ja zrobiłem to dla swojego dobra iprzyszłości. Bardzo zależało mi nawygranej Jarosławia inie miałem żadnych sentymentów. Pozatym już oddawnaczekałem nazwycięstwo.
Toree Morris, zawodnik Unii:
-Sytuacja wnaszej drużynie jest bardzo ciężka. Nie mamy dwóch centrów, bo nasz kolega natej pozycji musiał wrócić doSerbii powizę. Musiałem więc grać niemal cały mecz. Starałem się robić co wmojej mocy, ale Jarosław ma dobrą drużynę, amy popełniliśmy zadużo błędów.**(CAROL)**

Inne wyniki i tabela

Dramatyczny mecz w**Słupsku. Zwycięstwo gospodarzom zapewnił -**rzutem za**3 w**ostatniej sekundzie dogrywki -**Litwin Mantas Cesnauskas. W**Polonii zadebiutowali: Piotr Szybilski (6 pkt) i**Chaz Carr (13)**.
Anwil Włocławek - AZS Koszalin 83-55 (Pluta 19, Jagodnik 18 - Hunter 13), Energa Czarni Słupsk - Polonia SPEC Warszawa 81-79 po dogrywce (Dunn 22, Frasunkiewicz 20 - Reynolds 22), Polpharma Starogard Gd. - Kager Gdynia 70-76 (Okafor 21 - Kuebler 18, Cielebąk 12), ASCO Śląsk Wrocław - Polpak Świecie 75-58 (Dimitrovski 12, Oliver 11 - Skibniewski 11), Prokom Trefl Sopot - Kotwica Kołobrzeg 105-69 (Slanina 23, Wójcik 18 - Machowski 18), BOT Turów Zgorzelec - Gipsar Stal Ostrów Wlkp. 69-63 (Rodriguez 15, Kelati 14 - Szawarski 16).

1. Prokom Trefl
   15
   27
   1278-1061

2. BOT
   15
   27
   1042-941

3. ASCO
   15
   26
   1099-972

4. Energa
   15
   24
   1088-1081

5. Polpharma
   15
   23
   1179-1129

6. Anwil
   15
   23
   1069-1049

7. Kager
   15
   23
   1091-1123

8. Polpak
   15
   22
   1005-976

9. Gipsar
   14
   22
   1081-1055

10. Sokołów
    15
    21
    1046-1131

11. AZS
    15
    21
    1079-1186

12. Kotwica
    15
    19
    1157-1245

13. Polonia
    14
    17
    1039-1070

14. Unia
    15
    17
    881-1115

(MARO)