Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do sprawdzania matur z polskiego zgłosiło się mniej osób niż wskazywały potrzeby. Czy to oznacza późniejsze wyniki egzaminów?

OPRAC.:
Mateusz Zbroja
Mateusz Zbroja
Wideo
od 16 lat
- Do sprawdzania prac maturalnych z języka polskiego zgłosiło się mniej osób niż wskazywały potrzeby – powiedział w czwartek wiceszef Ministerstwa Edukacji i Nauki Dariusz Piontkowski. - Prawdopodobnie będzie dodatkowy tydzień na sprawdzanie prac – przekazał. Wiceminister zaznaczył, że wszyscy egzaminatorzy przeszli wszelkie konieczne szkolenia, a do sprawdzania egzaminów z innych przedmiotów nie zabrakło chętnych.

Mniej egzaminatorów do sprawdzania matur z języka polskiego

Wiceminister edukacji i nauki był pytany w Programie I Polskiego Radia o doniesienia "Dziennika Gazety Prawnej", że zgłosiło się mniej egzaminatorów z języka polskiego, niż chciały okręgowe komisje. Zdaniem "DGP" egzaminatorzy będą mieli więcej pracy, a to grozi większą liczbą odwołań.

- Nie sądzę – powiedział wiceminister, odnosząc się do tej tezy.

- Z informacji, które mamy z Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, wynika, że z większości przedmiotów nie było problemów. W języku polskim rzeczywiście zgłosiło się troszkę mniej osób, niż wskazywały potrzeby okręgowych i Centralnej Komisji Egzaminacyjnej – dodał.

Czy wyniki matur zostaną przedstawione tydzień później?

Piontkowski przekazał, że "będzie prawdopodobnie jeszcze jeden dodatkowy tydzień, w którym egzaminatorzy będą sprawdzali prace z języka polskiego".

Zaznaczył, że wszyscy egzaminatorzy, także z języka polskiego, przechodzili szkolenia.

- Będą jeszcze szkoleni przed rozpoczęciem sprawdzania prac. Wszystkie powinny być oceniane według tego samego schematu, pozostawiającego jednak pewną możliwość dowolności argumentacji uczniom w przypadku wypracowań – dodał.

W całej Polsce trwają egzaminy maturalne

"Dziennik Gazeta Prawna" podał, że emocje w środowisku egzaminatorów do końca budziło pytanie, kto będzie sprawdzał prace abiturientów. Redakcja podała, że o ile w przypadku matematyki czy angielskiego zgłosiło się więcej osób niż chciały okręgowe komisje, o tyle w przypadku języka polskiego chętnych było za mało.

Matury rozpoczęły się w czwartek rano egzaminem pisemnym z języka polskiego na poziomie podstawowym. Sesja egzaminów pisemnych potrwa od 4 do 23 maja. Ich terminy z poszczególnych przedmiotów wyznaczyła Centralna Komisja Egzaminacyjna. Sesja egzaminów ustnych potrwa od 10 do 23 maja. Ich terminy każda szkoła ustala we własnym zakresie.

Polecjaka Google News - Portal i.pl

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Do sprawdzania matur z polskiego zgłosiło się mniej osób niż wskazywały potrzeby. Czy to oznacza późniejsze wyniki egzaminów? - Portal i.pl

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski