Wiosną Cracovia pokonała Polonię 3-1. Saidi Ntibazonkiza w pojedynku z Radkiem Mynarem. Fot. Michał Klag
W Krakowie dojdzie do pojedynku dwóch zaprzyjaźnionych od lat klubów, ale na boisku sentymentów nie będzie. Punktów potrzebują oba zespoły. "Pasy" są na ostatnim miejscu z tabeli, a po weekendowych meczach ich strata do bezpiecznego, 14. miejsca tabeli wzrosła do 5 punktów. Poloniści mają ostatnio złą serię, w ekstraklasie nie wygrali od trzech spotkań (w tym ponieśli sromotną porażkę we Wrocławiu 0-4), w minionym tygodniu zanotowali kolejną wpadkę, przegrywając w Pucharze Polski z Arką w Gdyni 1-3.
W poprzednich sezonach stadion przy ul. Kałuży był wielkim atutem Cracovii. Ale tej jesieni idzie "Pasom" na swoim boisku jak po grudzie, w pięciu meczach nie zdobyły nawet punktu. - Musimy się wreszcie przełamać i zainkasować trzy punkty - mówi Sławomir Szeliga.
W minionym tygodniu trenera Dariusza Pasiekę najbardziej ucieszyła wiadomość, iż zawieszono karę Aleksandrowi Suworowowi i Mołdawianin będzie mógł zagrać z Polonią. - Mam teraz większe możliwości manewru. Suworow jest w dobrej formie, bo zagrał w meczach swojej reprezentacji, strzelił gola - podkreśla Pasieka. Nie chce zdradzić, na jakiej pozycji wystawi Suworowa, ale wydaje się, że zajmie on miejsce na lewym skrzydle; zatem w środku, w roli ofensywnego pomocnika wystąpiłby Saidi Ntibazonkiza. Na prawym skrzydle zagra prawdopodobnie Aleksejs Visnakovs. Trener ma jeszcze w odwodzie Izraelczyka Tamira Cahalona.
A kto na środku ataku - Holender Koen van der Biezen czy Andrzej Niedzielan? Po ostatnich treningach wydaje się, że trener postawi na Niedzielana.
W obronie nie może grać zawieszony za kartki Krzysztof Nykiel. W bramce nie zapowiada się na zmianę, zapewne na tej pozycji wystąpi Wojciech Kaczmarek.
W zespole Polonii do kadry po kontuzji wrócili Robert Jeż i Sebastian Przyrowski, nadal z powodu urazów nie mogą grać Bruno i młody napastnik Łukasz Teodorczyk. Trener Jacek Zieliński liczy, że mecz z Cracovią będzie przełamaniem wyjazdowej niemocy. Bo Polonia w tych rozgrywkach nie zdobyła na boiskach rywali nawet punktu.
- Cracovia będzie bardzo zdeterminowana, ponieważ znajduje się w ciężkiej sytuacji. Uważam jednak, że jeszcze bardziej zdeterminowani musimy być my - mówi Jacek Zieliński. - W krakowskiej drużynie jest paru chłopaków, którzy w piłkę grać potrafią, a ich potencjał jest zdecydowanie wyższy, niż miejsce, które w chwili obecnej zajmuje drużyna. Dlatego nie sugeruję się miejscem Cracovii w tabeli. To będzie bardzo trudne spotkanie. Musimy wreszcie przełamać niemoc na obcych boiskach. Myślę, że po porażce z Arką zespół zareagował właściwie. Chcemy zmazać plamę z Gdyni i jedziemy po trzy punkty - dodaje szkoleniowiec Polonii.
Andrzej Stanowski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?