Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do trzech razy sztuka

Maciej Zubek
Zdobywając 3 punkty w meczu z Lubaniem, Podhale (żółte koszulki) umocniło się na prowadzeniu w tabeli
Zdobywając 3 punkty w meczu z Lubaniem, Podhale (żółte koszulki) umocniło się na prowadzeniu w tabeli Fot. Marcin Kalowski
Piłka nożna. Liga IV. Grupa wschodnia. Spotkanie nie stało na wysokim poziomie. Owszem, walki było dużo, ale i chaosu z obu stron sporo.

Podhale Nowy Targ1 (1)
Lubań Maniowy 0

Bramka 1:0 Dudek 38.
Podhale: Antolak - Augustyn (90 Anioł), Gąsiorek, Urbański, Bobak - Dudek (89 Mroszczak), Hałgas, Krzystyniak, Misiura (72 Lichacz) - Czubin, Komorek.
Lubań: Świerad - Młynarczyk (80 K. Kurnyta), D. Firek, Czubiak, Ostachowski - Nowak I (60 Gołdyn), Górecki, Kołodziej, Karkula - M. Firek (60 Kucek), Kurnyta (75 Golonka).
Sędziowała: Damian First (Gorlice). Widzów: 300.

Spotkanie nie stało na wysokim poziomie. Owszem, walki było dużo, ale i chaosu z obu stron sporo. W 4 min pomocnik Lubania Górecki dopadł do piłki na 20 metrze, mocno uderzył, ale nad poprzeczką.

W odpowiedzi w 6 min szarżę Dudka prawą stroną powstrzymał Świerad. Na kolejną groźną sytuację przyszło czekać kibicom do 29 min. Wtedy znów przed szansą stanął Dudek, ale jego uderzenie z 10 metrów było zbyt słabe.

W 38 min pomocnik Podhala dopiął jednak swego. Obrońca gości Ostachowski przy wyprowadzaniu piłki z własnej połowy stracił ją w prosty sposób na rzecz Komorka.

Ten podbiegł z nią kilka metrów, podał w pole karne wzdłuż linii bramkowej do Czubina.

Jego strzał obrońcy Lubania, do spółki z bramkarzem, zdołali wybronić, ale wobec dobitki z najbliższej odległości Dudka byli już bezradni.

W drugiej połowie tempo meczu spadło. Sytuacji bramkowych było jeszcze mniej niż w pierwszych 45 minutach. W 54 min zdecydowania w polu karnym zabrakło Kurnycie.

W 70 min z dystansu próbował uderzać Młynarczyk, ale z tym uderzeniem poradził sobie Antolak.

W 72 minucie z kolei oglądaliśmy niemal kopie akcji, po jakiej nowotarżanie zdobyli gola. Tym razem jednak zabrakło gospodarzom wykończenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski