Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dobczyce. Odwołana dyrektor chce wrócić na stanowisko

Katarzyna Hołuj
Zespół Szkół imienia księdza Józefa Tischnera w Dobczycach
Zespół Szkół imienia księdza Józefa Tischnera w Dobczycach Katarzyna Hołuj
Kontrowersje. Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną złożoną przez powiat myślenicki. Oznacza to, że uchwała o odwołaniu dyrektor Zespołu Szkół w Dobczycach jest nieważna.

To kolejny akt sprawy, która od sierpnia 2014 roku wywołuje spore kontrowersje. Przypomnijmy, zarząd powiatu myślenickiego, odwołując wówczas dyrektor Beatę Dudek, posłużył się „szczególnym trybem”. Uzasadnił to ośmioma powodami, na których jednak nadzór prawny wojewody nie zostawił suchej nitki, stwierdzając, że żaden z osobna ani wszystkie razem nie stanowiły na tyle rażących naruszeń prawa, aby sięgać po taki tryb odwołania.

Sprawa jest o tyle kontrowersyjna, że dyrektor od początku twierdziła, iż decyzja o jej odwołaniu ma tło polityczne.

Władze powiatu odpowiadały, że to nieprawda, a „prawdziwym powodem jest utrata zaufania”. Nie od razu wyjawiono osiem powodów, które stały się podstawą do zwolnienia, pierwsza uczyniła to sama dyrektor.

Kiedy z ich treścią zapoznali się prawnicy wojewody, uznali, że na tej podstawie nie można było odwołać szefowej szkoły, tak jak uczynił to zarząd.

Były członek zarządu Bolesław Pajka mówił nam wówczas, że decyzja jest „krzywdząca” oraz że powiat ma wystarczające argumenty, aby odwołać się do WSA i tam dowieść swoich racji.

Okazały się one jednak niewystarczające, bo WSA utrzymał w mocy decyzję wojewody.

Powiat odwołał się jeszcze raz, tym razem do NSA, który również nie przyznał mu racji, oddalając skargę kasacyjną. To postanowienie ostateczne.

Jakie będzie ono miało dalsze konsekwencje dla powiatu - jeszcze nie wiadomo. Wicestarosta myślenicki Tomasz Suś nie chciał wczoraj komentować wyroku NSA, twierdząc, że zrobi to, kiedy otrzyma uzasadnienie. Odwołana przez zarząd dyrektorka zapowiada tymczasem, że po 6 stycznia 2016 roku - do tego czasu przebywa na urlopie zdrowotnym - zamierza wrócić do szkoły na stanowisko, z którego została odwołana. Problem w tym, że fotel dyrektora szkoły nie jest pusty, bo zarząd w międzyczasie ogłosił i rozstrzygnął konkurs na to stanowisko.

Mirosław Chrapusta, dyrektor Wydziału Prawnego i Nadzoru Urzędu Wojewódzkiego, mówi nam, że w takiej sytuacji są dwie możliwości. - Według jednej z nich wyrok oznacza konieczność przywrócenia byłego dyrektora na stanowisko. Według drugiej - wyrok rodzi roszczenia o charakterze odszkodowawczym, bowiem dyrektor może domagać się wypłaty różnicy między pensją nauczyciela, którą otrzymuje, a pensją dyrektor - mówi Mirosław Chrapusta.

Tę drugą opcję ocenia jako bardziej prawdopodobną, biorąc pod uwagę ostatnie orzecznictwo i fakt, że stanowisko dyrektora jest już zajęte.

Odwołaną dyrektor i starostę myślenickiego (przebywa na zwolnieniu lekarskim) łączy jeszcze jedna sprawa, która toczy się przed sądem karnym. Starosta został bowiem oskarżony o molestowanie. Zarzuty usłyszał w lipcu, w listopadzie odbyła się pierwsza rozprawa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski