Dobczyce. Ulica Rzeźnicza zostanie przebudowana. Zmiany odczują nie tylko kierowcy

FLESZ - Nowy program rządu. 500 mln dla dzieci ze szkół popegeerowskich

Prace te będą polegały na zwiększeniu średnicy kanału przebiegającego pod ulicą Rzeźniczą. To oraz modernizacja przepompowni ścieków (tzw. „jedynki”) przy ul. Braci Kowalskich (przy wjeździe na teren dawnej giełdy samochodowej) wraz z budową odcinka kanalizacji tłocznej i kanalizacji opadowej w ul. Targowej w Dobczycach mają pozwolić na podpięcie w przyszłości do kanalizacji wsi położonych w północnej części gminy (m.in. Sieraków, Nowa Wieś. Bieńkowice), w których dziś takiej sieci jeszcze nie ma. To konieczne, bo kanał, którym ścieki są przerzucane przez Rabę, a ściśle rzecz ujmując pod Rabą, znajduje się właśnie w tym rejonie. Dalej płyną one do oczyszczalni ścieków w sąsiednim Niezdowie kanałem pod ulicą Rzeźniczą.

Ta droga wymaga remontu nie od roku, ale od wielu lat. Dlatego kiedy w 2018 roku objąłem funkcję burmistrza byłem zaskoczony tym, że nie był wykonany projekt jej przebudowy. Najpierw priorytetem była dla mnie sama poprawa jej nawierzchni, ale kiedy zaczęliśmy analizować także przepustowość sieci okazało się, że najlepiej będzie wykonać obie te inwestycje za jednym zamachem. Nie da się mówić o kanalizacji jeżeli kolektor jest będzie zwiększony. Budowa sieci to kwestia przyszłości, ale myśleć o niej trzeba już

– mówi Tomasz Suś, burmistrz Dobczyc.

Skorzysta także samo miasto, bo zwiększą się możliwości przyjęcia ścieków z rejonu m.in. Zarabia.
Do tego kanału będzie też można w przyszłości wpuścić ścieki z osiedla domów jednorodzinnych, jakie ma powstać na zboczu Góry Jałowcowej.

I to nie koniec planów, bo w ramach tej rozpoczynającej się właśnie inwestycji, zostanie rozbudowana również sieć wodociągowa w ulicy Rzeźniczej.

To być może najważniejsza z korzyści tego remontu, bo są mieszkańcy, którzy od lat czekają na przyłącz wody. Ja również się do nich zaliczam. Każdy na pewno zdaje sobie sprawę z tego jak uciążliwy jest brak wody z miejskiego wodociągu. Mamy przecież XXI wiek. Nowa nawierzchnia będzie przy tym wszystkim bonusem, a jak bardzo jest wyczekiwana, wystarczy spojrzeć na drogę teraz: powierzchnia łat jest już większa niż pierwotnie położonego asfaltu

– mówi Krzysztof, mieszkający przy ul. Rzeźniczej.

Firma, która wygrała przetarg, czyli ATB Przedsiębiorstwo Budowlano Inżynieryjne ma wykonać te prace do listopada br.

Nie tylko zakres prac czynią z tej inwestycji jedną z największych zaplanowanych na ten rok, ale również jej koszty. Umowa jest już podpisana i opiewa na 5,1 mln zł. To mniej niż gmina otrzymała na tę inwestycję z Rządowego Funduszy Inwestycji Lokalnych dla gmin górskich, bo pula wyniosła 8 mln zł.

Będziemy chcieli wykorzystać pozostałe środki na poprawę komunikacji innych części Dobczyc z centrum miasta, podobnie jak w przypadku ulicy Rzeźniczej

– mówi burmistrz Dobczyc.