Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dobczyce. Żywa lekcja historii o marynarzach Flotylli Pińskiej

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
Miłośnik historii i modelarstwa Jacek Bassara z Dobczyc stara się popularyzować wiedzę o Flotylli Pińskiej
Miłośnik historii i modelarstwa Jacek Bassara z Dobczyc stara się popularyzować wiedzę o Flotylli Pińskiej Fot. Maciej Hołuj
Od dziś do niedzieli w mieście będzie się wspominać Flotyllę Pińską, której początki związane są z... Krakowem. Program imprezy jest tak bogaty, że każdy na pewno znajdzie tam coś dla siebie.

Jednostka ta (wtedy nazywająca się Flotyllą Wiślaną) powstała w Krakowie w listopadzie 1918 roku, a jej pierwszym dowódcą był pochodzący z Wieliczki płk marynarki Bogumił Nowotny. - Okręty Flotylli Wiślanej przyczyniły się do umacniania niepodległości w Małopolsce oraz Galicji, a po wybuchu wojny polsko-bolszewickiej miały swój wielki udział w walkach, m.in. przyczyniły się do zwycięstwa w Bitwie Warszawskiej - mówi Jacek Bassara, miłośnik historii i organizator Święta Flotylli Pińskiej w Dobczycach. - Bardzo szybko przetransportowano okręty rzeczne na Polesie, gdzie główną bazą stał się Pińsk. Pierwszym odniesionym tam zwycięstwem była bitwa pod Horodyszczem, która miała miejsce 3 lipca 1919 roku. Na jej pamiątkę ustanowiono Święto Flotylli Pińskiej, które my właśnie staramy się już od trzech lat kultywować.

Przypomina również, że marynarze Flotylli wsławili się walką także później, po wybuchu II wojny światowej. - Marynarze pomimo utraty okrętów walczyli do końca już jako piechota w armii gen. Kleeberga. Dlatego tym bardziej przykre jest pomijanie ich udziału w odzyskaniu i utrzymaniu niepodległości i dlatego też często nosi ona przydomek Zapomnianej Flotylli.

Ich drogę do gen. Kleeberga upamiętni niedzielny Marsz Marynarski w Górach, który wyruszy o godz. 10 sprzed szkoły w Kornatce, a w którym weźmie udział m.in. Krzysztof Człapski, mistrz Polski nordic walking.

Pierwszy punkt programu trzydniowego święta zaplanowano na dziś. Będzie to wykład. W Miejskiej Bibliotece Publicznej o 19 wygłosi go Ihar Melniakau, białoruski historyk, który bada losy obywateli polskich narodowości białoruskiej służących w Wojsku Polskim.

Oficjalnemu otwarciu święta w samo południe w sobotę będzie towarzyszyło wciągnięcie na maszt bandery wojennej. Komendantura Portu Wojennego w Gdyni uczyniła wyjątek pozwalając użyć jej na lądzie po to, aby uhonorować poległych marynarzy Flotylli Pińskiej. Na przybyłych do Regionalnego Centrum Oświatowo-Sportowego będzie czekało mnóstwo atrakcji. Najmłodszych z zainteresują zbudowane z kloców Lego działa i czołgi. Będą spotkania z rekonstruktorami, wystawa modeli sprzętu wojskowego, a w niedzielę na błoniach przy RCOS inscenizacja potyczki polsko-sowieckiej z 1939 roku.

Do programu święta włączono m.in. turniej szachowy, rodzinny rajd rowerowy i bieg dla dzieci.

Święto Flotylli zakończy w niedzielę wieczorny koncert Teresy Werner (bilety w cenie 60 zł).

Patronat medialny nad całym świętem objął „Dziennik Polski”.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski