Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dobiegają do szkoły slalomem między samochodami

Małgorzata Stuch
Zdaniem rodziców to tylko kwestia czasu, gdy zdarzy się nieszczęście
Zdaniem rodziców to tylko kwestia czasu, gdy zdarzy się nieszczęście Andrzej Wiśniewski
Komunikacja. Droga do szkoły przy ul. Katowickiej jest niebezpieczna. Rodzice boją się, że wkrótce może dojść do wypadku

Ulica Katowicka, która prowadzi do Szkoły Podstawowej nr 50 jest ślepa od skrzyżowania z ul. Zielony Most i Tetmajera. Rodzice dowożący dzieci do szkoły muszą wjechać i wyjechać tą samą drogą - do tego skrzyżowania i dalej na Widok lub do ul. Radzikowskiego.

Niewiele dzieci przychodzi do szkoły samodzielnie, bo są na to za małe, a samo dojście do placówki jest bardzo niebezpieczne. Najgorzej jest rano. Do sygnalizacji przy ul. Zielony Most w kierunku Widoku tworzą się kilometrowe korki samochodów wyjeżdżających z nowych osiedli w rejonie ul. Radzikowskiego i Tetmajera.

Dodatkowo do powstawania korków przyczyniają się samochody rodziców dowożących uczniów do szkoły. - Pośrodku tego wszystkiego, tuż obok świateł, są dwa przejścia dla pieszych, które dzieci musiałyby pokonać. Na jednym rano jest "przeprowadzacz", na drugim nie. W końcu zdarzy się tam nieszczęście, bo niektórzy rodzice zostawiają samochody w korku i z dziećmi dobiegają do szkoły, inni wypuszczają dzieci, które dobiegają same, przebiegając między samochodami - mówi Jadwiga Głuszkiewicz, matka jednego z uczniów.

Zdaniem rodziców to tylko kwestia czasu, gdy zdarzy się nieszczęście. Nowych osiedli w tym rejonie przybywa, droga staje się coraz bardziej niebezpieczna i ruchliwa. Naprzeciwko szkoły na ślepym odcinku ul. Katowickiej powstało osiedle kilkunastu domów Zielone Tarasy I, w budowie jest kilkadziesiąt następnych domów. Wszystkie te budynki mają wyjazd wyłącznie na ul. Katowicką. W budowie jest też kilka bloków przy ul. Zielony Most.

Rodzice obawiają się, że po zakończeniu budowy ulica Katowicka będzie jeszcze bardziej niebezpieczna. Domagają się, by zmienić organizację ruchu w tym rejonie. Ich zdaniem przyczyną korkującej się ul. Katowickiej są nowo powstające osiedla bez własnych dróg oraz ruch dwukierunkowy na ul. Zielony Mos.

To właśnie tą ulicą kierowcy skracają sobie drogę z Widoku na ul. Radzikowskiego i odwrotnie, chociaż mają tuż obok bezkolizyjne rondo Ofiar Katynia i wiadukt na ul. Balicką. - Na wprowadzenie ruchu jednokierunkowego na ul. Zielony Most nie chce się jednak zgodzić większość mieszkańców tego rejonu - twierdzi Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

- Ludzie nie chcą też zaakceptować innych, zgłaszanych przez nas rozwiązań. Proponowaliśmy podczas konsultacji, które odbyły się niedawno, budowę nowych dróg w tym rejonie, co pozwoliłoby na rozładowanie korków. Ale nikt nie chce o tym słyszeć - podkreśla Pyclik.

I właśnie w braku nowych dróg, zdaniem urzędnika, leży problem. - Skoro powstają nowe osiedla, to powinny też powstać nowe drogi. ZIKiT ze swojej strony zrobił wszystko, by ulica Katowicka i dojście do szkoły było jak najbardziej bezpieczne - zaznacza Pyclik.

Dodaje, że przy szkole zostały zainstalowane tzw. agatki (specjalne przejścia dla dzieci szkolnych) i czerwone przejścia, które mają zwrócić uwagę kierowców. - Mamy jednak nadzieję, że uda się wynegocjować z mieszkańcami proponowane przez nas rozwiązania, czyli budowę nowych połączeń - dodaje Pyclik.

Na razie nie ma co liczyć, że sytuacja się poprawi. - Do konsultacji i rozmów z mieszkańcami wrócimy po wakacjach - mówi Pyclik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski