Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dobra gra w obronie i skuteczny atak, to była recepta na pokonanie Olimpii

Piotr Pietras
W czasie meczu Termaliki Bruk-Betu Nieciecza z Olimpią Grudziądz pod bramką gości  często dochodziło do gorących  spięć . Tym razem na bramkę Bartosza Fabiniaka strzela pomocnik "Słoników" Dawid Sołdecki
W czasie meczu Termaliki Bruk-Betu Nieciecza z Olimpią Grudziądz pod bramką gości często dochodziło do gorących spięć . Tym razem na bramkę Bartosza Fabiniaka strzela pomocnik "Słoników" Dawid Sołdecki fot. Grzegorz Golec
Zespół z Niecieczy jest w coraz lepszej dyspozycji i kontynuuje serię spotkań bez porażki. Kolejna wygrana przybliżyła "Słoniki" do czołówki.

Zespół Termaliki Bruk-Betu nie przez przypadek w wiosennej części sezonu jest najlepiej spisującą się drużyną w defensywie. Podopieczni trenera Piotra Mandrysza, podobnie jak Arka Gdynia, na wiosnę stracili tylko jedną bramkę i co ważniejsze, grają w obronie znakomicie.

Do tej pory niecieczanie dużo gorzej spisywali się w ofensywie, po meczu z Olimpią śmiało można powiedzieć, że to już przeszłość. Gospodarze od początku spotkania starali się grać z polotem, przed bramką rywali nie mieli jednak szczęścia. Tak było m.in. w 13 min, gdy po pomysłowym podaniu Emila Drozdowicza piętą, na czystej pozycji znalazł się Tomasz Foszmańczyk. Strzał pomocnika gospodarzy w ostatniej chwili zdążył jednak zablokować Michał Łabędzki. Foszmańczyk na listę strzelców mógł wpisać się także w 39 min, gdy po idealnym podaniu Jakuba Biskupa, stanął oko w oko z Bartoszem Fabiniakiem. Tym razem pojedynek wygrał jednak bramkarz Olimpii.

Na początku drugiej połowy do ataku ruszyli goście. Dwukrotnie przed bramką Sebastiana Nowaka zrobiło się bardzo gorąco, obrońcy Termaliki spisali się jednak bez zarzutu. Chwilę później niecieczanie prawym skrzydłem wyprowadzili kontrę. Biskup dośrodkował piłkę w pole karne, natomiast wyróżniający się gracz "Słoników" Piotr Ceglarz tak uderzył futbolówkę głową tak, że ta skozłowała przed Fabiniakiem i tuż pod poprzeczką wpadła do bramki. - Podczas treningów trener mocno mnie mobilizował, bym się przełamał i wreszcie strzelił gola. Jednym słowem "wykrakał" mi tę bramkę - stwierdził uradowany Ceglarz.

Obserwując grę gospodarzy w kolejnych minutach ręce same składały się do oklasków. Pod bramką Olimpii co chwilę dochodziło bowiem do gorących spięć i prawdę mówiąc przyjezdni tylko znakomitej postawie swojego bramkarza zawdzięczają, że nie przegrali w wyższych rozmiarach.

Bramkarz Olimpii kilkakrotnie popisywał się kapitalnymi interwencjami; obronił m.in. mocny strzał Drozdowicza, "wyciągnął" piłkę zmierzającą w "okienko" po strzale głową Dawida Sołdeckiego oraz wygrał pojedynek z Dariuszem Pawlusińskim. Fabiniak bezradny był jednak w 89 min, gdy po kolejnym znakomitym zagraniu Ceglarza, Rafał Kujawa znalazł się na czystej pozycji i precyzyjnym strzałem w dalszy róg umieścił piłkę w siatce. W meczu z Olimpią zespół z Niecieczy złamał kolejną barierę. "Słoniki" po raz pierwszy tej wiosny w jednym meczu strzeliły więcej niż jedną bramkę.

Zdaniem trenerów
PIOTR MANDRYSZ, Termalica Bruk-Bet:
- Od początku meczu staraliśmy się przejąć inicjatywę i w wielu fragmentach spotkania dyktowaliśmy warunki gry. Chcieliśmy zdobyć gola już w pierwszej połowie. Niestety, mimo usilnych starań nie udało się nam tego uczynić. Do siatki trafiliśmy natomiast zaraz po przerwie. Z przebiegu spotkania w pełni zasłużyliśmy na dwubramkowe zwycięstwo, graliśmy bowiem bardzo konsekwentnie w defensywie i rywale praktycznie dopiero w końcówce meczu mieli okazję na zdobycie honorowej bramki. Cieszę się, że drużyna z meczu na mecz gra coraz lepiej i zaczyna mieć swoje oblicze.

DARIUSZ KUBICKI, Olimpia:
- Było to bardzo ciekawe spotkanie, które kibicom mogło się podobać, głównie ze względu na dużą liczbę akcji ofensywnych, strzałów i sytuacji podbramkowych. Chcę drużynie Termaliki pogratulować zwycięstwa. Niecieczanie byli zespołem lepszym i wygrali jak najbardziej zasłużenie. Sami mieliśmy problem na dwóch newralgicznych pozycjach. Z różnych powodów nie mogli bowiem zagrać dwaj lewi obrońcy, zabrakło także Marcina Smolińskiego, który nadaje ton naszym poczynaniom ofensywnym. Niestety, nie zabezpieczyliśmy tych pozycji we właściwy sposób.
(PIET)

Termalica Nieciecza 2 (0)
Olimpia Grudziądz 0

Bramki: 1:0 Ceglarz 49, 2:0 Kujawa 89.

Termalica Bruk-Bet: Nowak 6I - Fryc 7I, Czerwiński 7, Kopacz 7, Pielorz 6 - Biskup 6 (77 Pawlusiński), Sołdecki 6, Kaczmarczyk 6, Foszmańczyk 6 (74 Kujawa 5), Ceglarz 8 - Drozdowicz 6 (88 Piekarski).

Olimpia: Fabiniak 7 - Pisarczuk 4, Łabędzki 4, Staniek 4I, Rogalski 3II[90+2] - Suchocki 5 (64 Kaczmarek), Kłus 5 (73 Rakowski), Gawęcki 5I (58 Ruszkul), Kowalczyk 4, Szczot 6 - Cieśliński 4.
Sędziował: Dawid Bukowczan (Żywiec). Widzów: 950.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski