Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dobra jazda w Szwecji

Piotr Pietras
Martin Vaculik po 5. kolejce ekstraligi ma średnią 2,64 pkt na bieg
Martin Vaculik po 5. kolejce ekstraligi ma średnią 2,64 pkt na bieg fot. PIOTR PIETRAS
Żużel. Greg Hancock i Martin Vaculik od początku obecnego sezonu spisują się rewelacyjnie.

We wtorek dwaj zawodnicy „Jaskółek” Greg Hancock i Martin Vaculik wystąpili w meczach 4. kolejki szwedzkiej Elitserien. Obaj w swoich drużynach spisali się dobrze.

Kapitan Grupy Azoty Unii Greg Hancock startował w meczu VMS Elit Vetlanda – Piraterna Motala (46:44) i był najlepszym zawodnikiem w zespole gości. Amerykanin zakończył zawody z dorobkiem 12 pkt (1, 3, 2, 3, 3), ale tym razem wynik ten nie pomógł drużynie z Motali w wygraniu meczu.

Hancock źle rozpoczął zawody, gdyż jadąc w parze z Linusem Sundstroemem przegrał podwójnie z duetem Leon Madsen – Bartosz Zmarzlik. W kolejnych wyścigach spisywał się już zdecydowanie lepiej i jedyny punkt stracił tylko w 9. biegu, w którym przyjechał na metę za reprezentantem Wielkiej Brytanii Taiem Woffindenem. W innych swoich wyścigach m.in. trzykrotnie pokonał Jarosława Hampela, natomiast w ostatnim biegu zawodów zrewanżował się indywidualnemu mistrzowi świata Woffindenowi za wcześniejszą porażkę.

Martin Vaculik wystąpił y kolei w meczu Vargarna Norrkoeping – Indianerna Kumla (49:41). Słowak startujący w drużynie gospodarzy zdobył 9 pkt (2, 3, 1, 3) i był czołową postacią w swoim zespole.

Najskuteczniejszy zawodnik Enea Ekstraligi rozpoczął zawody od remisu. Jadąc w parze z Tomaszem Gapińskim, przyjechał bowiem na metą za plecami Szweda Fredrika Lindgrena. W kolejnym swoim wyścigu Vaculik pokonał dwóch Polaków: Piotra Świderskiego i Piotra Protasiewicza. Zdecydowanie najsłabszy w wykonaniu Słowaka był 10. bieg, w którym jadąc w parze z Ricky Klingiem, przegrał podwójnie z mocną parą gości Lindgren – Niels Krystian Iversen. To była jedyna taka wpadka słowackiego żużlowca, który w swoim ostatnim występie na torze w Norrkoeping nie dał rywalom żadnych szans i wygrywając z Iversenem i Protasiewiczem, przypieczętował zwycięstwo Vargarny.

Udane występy tarnowian w rozgrywkach bardzo mocnej ligi szwedzkiej Elitserien to dobry prognostyk przed zaplanowanym na niedzielę 1 czerwca meczem Enea Eksstraligi, w którym „Jaskółki” zmierzą się na wyjeździe z Fogo Unią Leszno. – Bardzo cieszy mnie postawa naszych zawodników w rozgrywkach ligi swedzkiej. Zresztą Greg Hancock i Martim Vaculik od początku sezonu spisują się znakomicie.
Najlepszym tego potwierdzeniem jest fakt, że Słowak jest w
tej chwili najskuteczniejszym zawodnikiem w Enea Ekstralidze, natomiast Amerykanin zajmuje w tej klasyfikacji trzecie miejsce. Naszych zawodników rozdziela jedynie Jarosław Hampel, który jest przecież indywidualnym wicemistrzem świata. Pozycje naszych zawodników są więc bardzo mocne –
podkreśla szkoleniowiec Grupy Azoty Unii Marek Cieślak.

We wspomnianej klasyfikacji piąte miejsce zajmuje kolejny z zawodników „Jaskółek” – Janusz Kołodziej i to, że zespół tarnowski jest w tej chwili liderem Enea Ekstraligi nie jest więc żadnym przypadkiem.

Wracając do niedzielnego meczu w Lesznie, będzie to dla „Jaskółek” jedna z poważniejszych prób w tym sezonie. – W Lesznie zawsze dobrze się nam jechało, mam nadzieję, że w tym roku będzie podobnie. Nasza drużyna jest w tej chwili w bardzo dobrej dyspozycji. Nie ukrywam, że postaramy się to wykorzystać i powalczyć o kolejne zwycięstwo – przyznał trener tarnowskiej drużyny.

W meczu przeciwko imienniczce z Leszna zespół Grupy Azoty Unii wystąpi w identycznym składzie, w jakim startował w poprzednich spotkaniach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski