Libiążanie nie ponieśli jeszcze na wiosnę porażki, pozostałe cztery mecze kończąc remisami. W ten sposób w dziewięciu spotkaniach rundy rewanżowej zdobyli już cztery punkty. To więcej niż podczas całej jesieni.
Trener Gawronek przestrzega jednak, że sprawa utrzymania w III lidze nie jest jeszcze przesądzona ze względu na sytuację Garbarni Kraków, walczącej o szczebel wyżej. - Dlatego musimy dalej powiększać nasz dorobek - zaznacza szkoleniowiec.
W obecnej dyspozycji libiążanie nie powinni mieć z tym problemów. Z pięciu ostatnich spotkań wygrali cztery. Co ciekawe, lepiej radzą sobie na wyjazdach. Zwycięstwo nad Orliczem było czwartym odniesionym na wiosnę na boisku przeciwnika. - Kluczem do sukcesu jest dyscyplina i zaangażowanie zawodników w każdym meczu - podkreśla trener Gawronek, który po występie w Suchedniowie znów nie szczędził swoim podopiecznym pochwał.
Cieszyła go przede wszystkim dojrzałość taktyczna, jaką pokazał zespół, najpierw przy stanie 0:0, a potem po objęciu prowadzenia. W efekcie wygrana Janiny była skromna, ale nie budziła wątpliwości. Libiążanie panowali nad wydarzeniami na boisku, chociaż mocno zdeterminowany przeciwnik bardzo się starał, by dzięki zwycięstwu wrócić jeszcze do gry o utrzymanie. Dobrze zorganizowani w grze defensywnej piłkarze z Libiąża nie pozwolili mu rozwinąć skrzydeł. Podkreślić trzeba, że było to szóste spotkania na wiosnę, które zakończyli bez straty bramki.
Bogusław Kwiecień
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?