Dobra zabawa i pomoc dla chorych

Ogromnym sukcesem okazał się „Happening kulinarny” - spotkanie, na którym uczestnicy i wolontariusze przygotowywali potrawy charakterystyczne dla krajów, z których pochodzą.

Zorganizowana w Małopolskiej Szkole Gościnności degustacja cieszyła się ogromnym sukcesem. Przybyły na nią tłumy gości. Piotr Szewczyk, dyrektor festiwalu, z emocją podkreślał, że uczestników „było może i dwa tysiące”.

Kolejne punkty programu zostały niestety zepsute przez pogodę. Zaplanowany na godzinę 15 korowód uczestników festiwalu został odwołany ze względu na ciągłe opady deszczu. Ustalono jednak, że koncerty wieczorne odbędą się bez względu na pogodę.

Przed godziną 17 przestało padać i można było przygotować scenę i widownię do wieczornego widowiska. Gorące zachęty konferansjerów do pozostania na widowni i wysłuchania koncertu odniosły skutek - myślenicki rynek zaczął powoli zapełniać się widzami. O ustalonej godzinie na scenę wyszedł żywiołowy Studencki Zespół Pieśni i Tańca „Zobor” ze słowackiej Nitry i rozpoczął serię występów.

Prócz tego na Rynku trwała akcja rejestracji potencjalnych dawców komórek macierzystych krwi i szpiku kostnego.

Wczoraj, już po zamknięciu tego wydania gazety, odbył się koncert finałowy z udziałem wszystkim zaproszonych zespołów. Z kolei w poniedziałek o godzinie 16 każdy będzie miał okazję posłuchać o „podróżach małych i dużych”.