Jak podaje Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, w całym kraju studiuje ponad 555 tys. osób, w tym przeszło 433 tys. na uczelniach publicznych, a ok. 151,2 tys. na niepublicznych. W sumie we wszystkich typach szkół wyższych w kraju kształci się dziś blisko dwa miliony studentów. FOT. ARC
Zanim zawalczysz o indeks szkoły wyższej, zastanów się nad wyborem właściwego kierunku kształcenia, który zapewni ci pracę.
Największą popularnością cieszyło się budownictwo (od 2008 r. kierunek zamawiany przez resort) - o indeks na ten kierunek we wszystkich polskich uczelniach ubiegało się prawie 30 000 osób.
Oficjalne wyniki rekrutacji w roku 2012/2013 nie są jeszcze znane, warto jednak przyjrzeć się tendencjom z poprzedniego roku, co dla wielu maturzystów może być cenną wskazówką przy wyborze dalszej drogi edukacyjnej. W tegorocznej rekrutacji prym wiodły politechniki (w czołówce Warszawska, Poznańska i Gdańska) oraz kierunki techniczne, także te zamawiane przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Jest to bardzo dobra wiadomość, bowiem resort stworzył w 2008 roku możliwość tworzenia na uczelniach takich właśnie kierunków po to, by ich absolwenci bez większych trudności znaleźli zatrudnienie. Takie, a nie inne profile kształcenia konsultuje się z przedsiębiorcami, analizuje również sytuację na rynku pracy i w ciągu ostatnich kilku lat rozwiązanie takie okazało się strzałem w dziesiątkę. Wśród 20 najchętniej wybieranych przez kandydatów kierunków studiów jest aż siedem z listy tych zamawianych; poza budownictwem także: informatyka, inżynieria środowiska, mechanika i budowa maszyn, automatyka i robotyka, biotechnologia, ochrona środowiska, znacznie wzrasta zainteresowanie energetyką.
Kierunki zamawiane to przyszłość naszej gospodarki, na ich rozwój są więc pieniądze. W bieżącym roku akademickim 2012/2013 polskie szkoły wyższe otrzymają 200 mln zł.
Inne (poza budownictwem) kierunki najbardziej oblegane w 2011/2012 to: zarządzanie (28 608 kandydatów), informatyka (27 625), pedagogika (25 839), prawo (24 581), ekonomia (21 23).
Jeśli chodzi o typy szkół wyższych, to wśród uniwersytetów wciąż przodują dwaj rywale - Uniwersytet Warszawski i Uniwersytet Jagielloński (30 076 kandydatów). Spośród uczelni ekonomicznych młodzi nadal forują Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie - 7883 chętnych w roku 2011/2012 (drugi jest wrocławski); w kształceniu pedagogicznym wygrywa Uniwersytet Pedagogiczny im. KEN w Krakowie (10 323 kandydatów), zaś Uniwersytet Rolniczy w Krakowie (5,1 kandydatów na 1 miejsce) znajduje uznanie młodych niemal na równi z warszawską SGGW.
Popularnością wśród studentów cieszy się też Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Tarnowie. Spośród małopolskich uczelni niepublicznych palmę pierwszeństwa dzierży od lat Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego, zarówno w rekrutacji na studia stacjonarne jak i niestacjonarne.
Warto obserwować pewne tendencje w kształceniu i porównywać je z sytuacją na rynku pracy, by za kilka lat z dyplomem nawet renomowanej uczelni nie stanąć w kolejce po zasiłek. Wybieraj swą przyszłość rozważnie.
200
Tyle milionów złotych otrzymają w roku akademickim 2012/2013 polskie uczelnie na rozwój kierunków studiów, których absolwenci są potrzebni gospodarce. Do końca br. łączne wydatki na ten cel przekroczą miliard zł. W dotychczasowych trzech edycjach (pierwsza w 2008 r.) najlepszym studentom kierunków zamawianych przyznano ok. 17 tys. stypendiów na łączną kwotę ponad 83,58 mln zł.
Elżbieta Cegła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?