Bramka: 1:0 Handzlik 44.
Rylovia: K. Baran – N. Ostrowski, A. Ostrowski, Stawarz, Motylski – J. Baran (90 Piątek), Ślęczka [63], Smęda, Handlzik (60 Greń) – Szewczyk (87 Gargul), Skrzyński (65 Pietrzak).
Turbacz: Stadnik – Majerek (79 Opyd), Szynalik, I. Potaczek, Smoleń – Dąbrowa, Szynacik, Wsół, Surówka (63 P. Potaczek) – Kołodziej, Piekarczyk.
Sędziował: Daniel Witek (Tarnów). Widzów: 80.
Już w 7 min po strzale Szewczyka piłka wylądowała w siatce. Sędzia dopatrzył się spalonego i nie uznał tego trafienia. Chwilę później minimalnie nad poprzeczką uderzał Piekarczyk. Po kwadransie Rylovia powinna prowadzić, ale fatalnie z 5 m spudłował Handzlik. W 25 min oko w oko z Karolem Baranem stanął Wsół.
Górą w tym pojedynku był golkiper Rylovii. Tuż przed przerwą gospodarze dopięli swego. Skrzyński dograł do Handzlika, a ten strzałem w długi róg pokonał Stadnika.
W 52 min w poprzeczkę huknął Jakub Baran. Rajd Piotra Potaczka świetnie zatrzymał K. Baran. Goście dążyli do wyrównania, ale na posterunku był bramkarz Rylovii, który spisywał się bez zarzutu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?