Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dobry rok dla sądeckiego futbolu

DW
Spotkanie odbyło się w gościnnym budynku LKS Helena, reprezentowanej przez jej prezesa Władysława Janika, wieloletniego społecznika Wojciecha Chronowskiego oraz Józefa Bodzionego, trenera piątoligowych piłkarzy.

PIŁKA NOŻNA. Łamiąc się opłatkiem, działacze klubów zrzeszonych w Okręgowym Związku Piłki Nożnej w Nowym Sączu podsumowali mijający rok

- Nasi chłopcy nie wytrzymali kondycyjnie trudów sezonu - martwił się ostatni z wymienionych. - Nie mam do nich o to pretensji. Zawodnicy Heleny świetnie spisywali się w rozgrywkach Pucharu Polski, z których eliminowali ekipy z trzeciej, a nawet drugiej ligi. To musiało się negatywnie odbić na ich postawie. Myślę jednak, że na wiosnę powrócą do swej normalnej dyspozycji i rozpoczną marsz w górę tabeli.

Honory gospodarza pełnił - ma się rozumieć - miłościwie od z górą czterech lat w sądeckiej piłce panujący Marian Kuczaj. Nie zabrakło przybyłych z Limanowej i Gorlic szefów tamtejszych podokręgów Stanisława Struga i Zbigniewa Augustyna, a wśród zaproszonych gości znaleźli się m.in. poseł na Sejm Andrzej Czerwiński, w przeszłości świetny gracz Sandecji oraz Józef Kantor, dyrektor wydziału Kultury i Sportu w Urzędzie Miasta. Zebranych pobłogosławił kapelan miejscowych futbolistów ks. Józef Wojnicki, który składając im noworoczne życzenia, nie omieszkał nawiązać do afer wstrząsających rodzimym futbolem, znajdując przy tym usprawiedliwienie dla niektórych niepopularnych działań, podejmowanych przez Polski Związek Piłki Nożnej.

- Czuję ogromny niesmak, gdy włączając telewizję na któryś z meczów polskiej ligi, zanim zdąży odezwać się komentator, słyszę skandowane przez publikę życzenie, by wiadomo co zrobić z PZPN-em - głosił duchowny. - Nie po to przecież przychodzimy na stadiony, by wyżywać się na bliźnich. W naszym mieście te okrzyki są na szczęście sporadyczne.

Nawiązując do przyjemniejszych kwestii, kapłan podkreślił, że upływający rok był udany dla nowosądeckiej piłki.

- Sandecja wspaniale spisywała się w I lidze, do tej samej klasy rozgrywkowej awansował Kolejarz z niewielkich Stróż, sprawiając tym samym sensację na skalę ogólnokrajową, dobrze w III lidze radzi sobie Poprad Muszyna, a i w mniejszych klubikach działacze jakoś wiążą koniec z końcem. Parafrazując poetę, można więc powiedzieć, że futbol trafił pod strzechy i ani myśli się stamtąd ruszać. I za to wam, drodzy prezesi i pasjonaci, w imieniu kibiców, składam serdeczne podziękowania - konkludował wielebny.

Po spożyciu wigilijnego posiłku (barszczyk z uszkami, rybka z ziemniaczkami i surówka z kapusty), przygotowanego przez mistrzów kuchni ze starosądeckiego motelu Miś, najbardziej zasłużeni dla lokalnej piłki ludzie udekorowani zostali medalami 90-lecia MZPN, a wszystkim uczestnikom spotkania wręczono upominki książkowe. Później przyszedł czas na towarzyskie pogaduchy. Bratali się wszyscy ze wszystkimi: boss łąckiego Zyndrama Henryk Dybiec nie szczędził w pełni zasadnych komplementów księgowej OZPN Kindze Wańczyk, trenerzy Andrzej Kuźma i Bogusław Szczecina spierali się, którą nogą powinno się strzelać z ostrego kąta, Józef Król z AKS Ujanowice przekonywał sąsiada zza miedzy Józefa Orła z Laskovii, że jego klub nie ma szans w A-klasowej konfrontacji z AKS-em, a wiceprezes OZPN Antoni Ogórek adekwatnym do swej postury klasycznym, słyszalnym pewnie na drugim brzegu Dunajca barytonem, apelował do w skupieniu przyjmujących jego słowa zebranych o podwojenie wysiłków zmierzających do konsolidacji działaczy i społeczników.
Gdy ok. godz. 20 reporter "Dziennika Polskiego", w poczuciu rzetelnie wypełnionego, w gruncie rzeczy nadzwyczaj przyjemnego obowiązku, wsiadał do pojazdu, prowadzonego przez wielce obiecującego w przeszłości bramkarza Zawady Gerarda Drąga, opłatkowe "obrady" wciąż trwały. Wedle uzyskanych wczoraj przez nas informacji, zakończyły się po Bożemu, jak przystało na okoliczności ich zorganizowania. (DW)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski