Dobry sezon dla wyciągów

Tegoroczna zima była wyjątkowo dobra dla podhalańskich stoków narciarskich.

– Nie da się tego ukryć – mówi Wojciech Strączek ze stacji na Harendzie. Każda ze stacji narciarskich zaliczyła co najmniej po milionie narciarskich przejść przez bramki.

– Śnieg mieliśmy cały czas, a do tego sporo dni słonecznych, co zachęcało do szusowania. Nasza stacja działała nieprzerwanie przez 90 dni. Tylko w ciągu jednego dnia, gdy wiał halny, unieruchomiliśmy główny wyciąg krzesełkowy – mówi Strączek.

Na Harendzie zaliczono ok. 1,5 mln przejść narciarzy przez bramki. – To bardzo dobry wynik – mówi Strączek. Stacja ta już kończy sezon.

– U nas za to mamy cały czas bajeczne warunki. Na trasach leży średnio 80 cm śniegu. Czekamy więc na narciarzy – zachęca Andrzej Zając, kierownik stacji narciarskiej Suche-Ski w Suchem koło Poronina. – Jeśli diametralnie się nie ociepli, będziemy jeździć w Wielkanoc.

Według ostrożnych wyliczeń, na stacji w Suchem bawić się mogło tej zimy blisko 90 tys. narciarzy, którzy mogli zrobić nawet ok. 1 mln 300 tys. przejść przez bramki.

Jeszcze lepsze – wręcz kosmiczne – liczby padają z ust Władysława Piszczka, wiceprezesa ośrodka narciarskiego Kotelnica w Białce Tatrzańskiej. – Kończący się sezon to może za dużo powiedziane, bo u nas wciąż pracują wszystkie stoki – mówi Piszczek. – Chcemy jeździć do świąt wielkanocnych. Śniegu jest sporo, więc pewnie się uda. Już mogę powiedzieć, że kilka dni temu padła u nas granica 8 milionów przejść przez bramki na wyciągach.

Jeśli przyjąć, że jeden narciarz dokonuje w trakcie pobytu w ośrodku narciarskim średnio po 15 zjazdów, na Ko­telnicy bawiło się od grudnia ponad pół miliona osób.

W gminie Bukowina Tatrzańska, gdzie oprócz Kotelnicy wyciągi są na Bani i Kaniówce (Białka) oraz w Jurgowie i Czarnej Górze (dwie stacje) szusujących było jeszcze więcej. Pozostałe ośrodki mówią o około 2 mln – w każdym osobno – przejazdów. Szacując – z dużym marginesem błędu – założyć można, że przez całą zimę bawiło się tu ok. 1,5 miliona narciarzy.

Sprawdź, kiedy największe stacje planują zamknięcie
- Kasprowy Wierch – na pewno będzie działał w Wielkanoc, a być może nawet do weekendu majowego
- Zakopane – Szymoszkowa – pracują i chcą to robić w Wielkanoc
- Zakopane – Harenda – skończyła sezon w ostatni weekend
- Zakopane – Nosal – zakończyła sezon w niedzielę
- Zakopane – Gubałówka – pracują cały czas i chcą to robić w Wielkanoc
- Bukowina – Olczań-Ski – stok zakończył sezon
- Małe Ciche – chcą jeździć w Wielkanoc
- Bukowina Tatrzańska – Rusiń-Ski – nie będą jeździć w tygodniu. Planują jednak działać w weekendy – także ten świąteczny
- Czarna Góra – Koziniec-Ski – zakończył sezon
- Czarna Góra – Litwinka Grapa – zakończył sezon
- Nowy Targ – Zadział – zakończył sezon
- Białka Tatrzańska – Kaniówka – zakończyła sezon
- Białka Tatrzańska – Kotelnica, Bania – pracują cały czas i chcą to robić w Wielkanoc
- Jurgów – Hawrań – pracują cały czas i chcą to robić w Wielkanoc
- Kluszkowce – Czorsztyn-Ski – nie będą jeździć w tygodniu. Planują jednak działać w weekendy – także ten świąteczny
- Niedzica – Polana Sosny – zakończyła sezon
- Szczawnica – Palenica – pracują i chcą to robić w Wielkanoc
- Spytkowice – Beskid-Ski – pracują i chcą to robić w Wielkanoc
- Zawoja – Mosorny Groń – pracują i chcą to robić w Wielkanoc
- Suche – Suche-Ski – pracują cały czas i chcą to robić w Wielkanoc
- Witów – Witów-Ski – pracują cały czas i chcą to robić do Wielkanocy