Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dobry wujek

ziob
Dwa dni temu w Tarnowie po raz kolejny dała znać o sobie "siostrzenica". Chodzi o tajemniczą osobę, która po wytypowaniu swojej ofiary podaje się za ich krewną i wyłudza szybką pożyczkę. Jej ofiary odznaczają się niewiarygodną wręcz naiwnością.

TARNÓW. Znów działa "siostrzenica"

Dwa dni temu w Tarnowie po raz kolejny dała znać o sobie "siostrzenica". Chodzi o tajemniczą osobę, która po wytypowaniu swojej ofiary podaje się za ich krewną i wyłudza szybką pożyczkę. Jej ofiary odznaczają się niewiarygodną wręcz naiwnością.

Do 65-letniego mieszkańca Tarnowa zatelefonowała kobieta, wyjaśniając mu, że jest jego siostrzenicą pochodzącą z Pleszewa (Wielkopolska). W rozmowie telefonicznej poprosiła swego "wujka" o nie cierpiącą zwłoki pożyczkę w wysokości 20 tys. zł. Tłumacząc, że sama nie może się zjawić po odbiór pieniędzy, opisała mężczyznę, który w jej imieniu ma to zrobić. Podała jego personalia, twierdziła, że jest on biznesmenem.
   Wkrótce do naiwnego mężczyzny dotarł wspomniany posłaniec. Odebrał 20 tys. zł i zniknął. Po pewnym czasie pożyczkodawca zadzwonił do swojej prawdziwej siostrzenicy, która była bardzo zaskoczona opowieścią wujka. Wówczas dał on znać na policję.
   Numer "na siostrzenicę" tego samego dnia miał zostać powtórzony w stosunku do mieszkańca ul. Traugutta, lecz on nie dał się nabrać.
   W październiku "siostrzenica" nabrała skutecznie dwie inne osoby, inkasując pokaźne kwoty. Wówczas wyjaśniała "rodzinie", że pieniądze są jej potrzebne na zakup samochodu.
(ziob)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski