Józef Mazela (z prawej) nie zagra już do końca rundy wiosennej. Fot. Paweł Filus
III LIGA PIŁKARSKA. Przebój Wolbrom w derbach wojewódzkich podejmie Górnika Wieliczka, a w Andrychowie odpoczywają od futbolu
Wolbromianie mają na koncie trzy ligowe porażki i - choć z przebiegu gry - były one dla nich krzywdzące, to jednak najwyższa pora zacząć gromadzić punkty. Przebój mocno trzyma się środka tabeli, bo plasuje się na 9 miejscu. Nikt przecież nie lubi przegrywać, a wiadomo, że porażki zawsze psują atmosferę.
W Przeboju zabraknie Józefa Mazeli, który nabawił się urazu kolana. Zawodnik jest już po badaniach, z których wynika, że rundę wiosenną będzie mógł tylko oglądać z trybun.
Wiadomo, że doświadczonego łowcę bramek bardzo trudno będzie zastąpić, ale kibice liczą, że wreszcie przebudzi się młodzież, potrafiąca przecież bardzo wiele, tylko trzeba umieć swoje umiejętności sprzedać na boisku. - Staram się nie dołować zawodników, tylko zawsze szukać pozytywów - podkreśla Jarosław Rak, trener Przeboju. - Przypominam chłopcom, że mają przecież na koncie 40 punktów. Wiele ekip zazdrości im takiego dorobku, więc nie ma mowy o jakiejkolwiek grze pod presją. Mają grać swoje, co tylko najlepiej potrafią. Wierzę w to, że przełamanie w końcu przyjdzie i wiosną dostarczymy kibicom jeszcze wielu wrażeń.
W Wolbromiu przypominają, że jeszcze tak złego tygodnia, jak poprzedni, w tym sezonie nie mieli, bo zanotowali trzy porażki. Do terminarza wpadła też wtorkowa kolejka, z 3 maja. - To dlatego może być już tylko lepiej i oby stało się to już w derbowym meczu przeciwko Górnikowi Wieliczka - żyje nadzieją Jarosław Rak.
W pierwszym meczu wolbromianie wygrali 3-0, szybko ustawiając mecz pod siebie, bo strzelili trzy gole w ciągu zaledwie 20 minut, a autorem dwóch był Józef Mazela. Oczywiście najlepszym rozwiązaniem byłaby powtórka jesiennego scenariusza. - Skoro w tym sezonie bywało tak, że to rywale potrafili nas trafić w krótkim odstępie czasu, że wspomnę nieszczęsne dla nas obie potyczki z Juventą Starachowice, to dlaczego podobne mechanizmy nie mogą zadziałać w drugą stronę - żyje nadzieją wolbromski szkoleniowiec.
Z kolei w Beskidzie Andrychów kończący się tydzień wykorzystali na cięższą pracę fizyczną, a to dlatego, że najbliższy weekend drużyna ma wolny od meczu mistrzowskiego, bo otrzyma punkty walkowerem za wycofanego z rozgrywek Kmitę Zabierzów. - Najprawdopodobniej przez weekend w ogóle odpoczniemy od siebie, żeby do kolejnego meczu przystąpić na głodzie piłki - zapowiada Mirosław Kmieć, grający trener Beskidu.
Program kolejki: Garbarnia Kraków - Orlicz Suchedniów (sob. 11); Unia Tarnów - Nida Pińczów; Przebój Wolbrom - Górnik Wieliczka; Dalin Myślenice - Szreniawa Nowy Wiśnicz (sob. 17); Orlęta Kielce - Janina Libiąż (niedz. 15); Juventa Starachowice - Poprad Muszyna; Czarni Połaniec - Naprzód Jędrzejów; Wierna Małogoszcz - MKS Stąporków (niedz. 17). Pauzuje: Beskid Andrychów.
Jerzy Zaborski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Lek na odrastanie utraconych zębów ma być dostępny jeszcze w tej dekadzie
- W jakiej kondycji jest polskie kino? Co będziemy oglądać? Podsumowanie 48. FPFF
- Kolejna katastrofa samolotu z wagnerowcami? Dokładnie miesiąc od śmierci Prigożyna
- Groźne oblicze AI. Nagie zdjęcia nieletnich dziewczynek trafiły do sieci