Dobrze wystartować

Oświęcimianki mają jeden cel, czyli obronę mistrzowskiego tytułu. W składzie Unii doszło do drobnych korekt. Kapitan Magdalena Gworek zdecydowała się na urodzenie dziecka. Lukę w obronie, jaka powstała w związku z jej nieobecnością ma wypełnić Agata Ferszt.

Po trzech latach przerwy do hokeja zdecydowała się wrócić Monika Szpyt. Kadrę seniorów uzupełni Anna Wądra, która właśnie skończyła 13 lat. – Wcześniej grała z chłopcami, więc nie powinna mieć kłopotów z odnalezieniem się w __seniorskiej rywalizacji – podkreśla Robert Piecha, trener Unii.

Nie będzie natomiast czeskiej bramkarki Blanki Skodovej, która w play-off swoimi udanymi interwencjami natchnęła koleżanki do walki o „złoto”. Szkoleniowiec będzie bazował na rodzimych zawodniczkach, czyli Annie Pieczyk i Aleksandrze Krzemień. Są solidnymi bramkarkami, ale oprócz świetnych występów zdarzają im się wpadki.

W Unii chcą dobrze wystartować. – Docierają do __nas sygnały, że kryniczanki nie zagrały latem sparingu, ale to nie ma znaczenia. Wszyscy będą chcieli zbić mistrza – mówi trener Piecha.

Wzorem poprzedniego sezonu, w ekstraklasie wystąpi sześć ekip, które zagrają ze sobą systemem czterorun-dowym. Po nim nastąpi play-off (do dwóch zwycięstw), ale do walki o medale zakwalifikuje się tylko pierwsza czwórka. Zrezygnowano z rozgrywania ćwierćfinałów, bo – w tym celu – trzeba byłoby znowu dołączyć dwa najlepsze zespoły z grupy słabszej (występują w niej m. in. Podhale i Cracovia). Poprzedni sezon pokazał, że był to chybiony pomysł. Zdobyte gole w potyczkach kandydatów do medalu z zespołami grupy „B” oscylowały nawet w okolicach „trzydziestki”.

Żeby jednak do końca wszyscy walczyli o stawkę, zespoły z miejsc 5–6 w ekstraklasie zagrają z dwójką najlepszych w grupie B o miejsca w elicie. W grupie słabszej, poza ekipami z Małopolski, wystąpią jeszcze sanoczanki i torunianki.