Dobrzy nie tylko na boisku

Seniorzy Dziecanovii

Piłkarska drużyna seniorów Dziecanovii awansowała w tym sezonie do klasy A. Awans zobowiązuje. Zarówno kierownictwo drużyny, jak i sami zawodnicy mają tego świadomość. Chcą, aby wraz z sukcesami sportowymi szły w parze także sukcesy organizacyjne.

   Dlatego piłkarze, trenerzy oraz sam prezes Ryszard Woźniak zakasali rękawy i zabrali się do pracy. Licząca kilku mężczyzn grupa uwijała się przez kilka dni w pobliżu boiska sportowego, niwelując teren i wycinając gęste krzaki. - Chcemy wyrównać teren, wyciąć trawę i krzaki, aby w ten sposób powstały miejsca parkingowe dla samochodów, zwłaszcza autokarów przywożących drużyny przeciwne na mecze - mówi prezes Woźniak. - Praca nie jest łatwa, bo krzaki rozpleniły się tutaj ostatnimi czasy.
   - Jestem zbudowany postawą piłkarzy, trenera i prezesa - _powiedział obserwujący prace porządkowe działacz sportowy, sekretarz klubu Ludwik Dziewoński. - _Widać, że chłopaki chcą pokazać się nie tylko na boisku. To postawa godna pochwały.
   Samo boisko, położone na obrzeżach wsi, sprawia solidne wrażenie. Nieopodal ustawiono podarowaną przez sponsora budkę, która zastępuje budynek boiskowy. W niedługim czasie stanie druga, mająca dawać schronienie sędziom piłkarskim. - Boisko powstało na terenie uskokowym - _mówi sołtys Dziekanowic, wielka miłośniczka sportu, współorganizatorka parafiad sportowych Stefania Chodór. - _Musieliśmy wyplantować i zsunąć na jedną stronę setki ton ziemi, aby mogło w tym miejscu powstać boisko. Wielu ludzi pomogło nam nie biorąc w zamian ani grosza.
Tekst i fot. (MH)