Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Doceniam grafikę

Łukasz Gazur
Fot. Galeria Mariana Gołogórskiego
Sztuka wyboru. Popierwsze, zachęcam do odwiedzenia Międzynarodowego Centrum Sztuk Graficznych (Rynek Główny 29). Tam właśnie zobaczymy wystawę „Europejskie Akademie w Kręgach Sztuki”. To już kolejna edycja projektu polegającego na prezentacji najciekawszych nazwisk najmłodszego pokolenia artystów i ich pedagogów.

Interesujące jest obserwowanie, jak młode osobowości – przy szacunku dla nauczycieli – wybijają się na niezależność. Ciekawych prac nie brakuje.

Zachwycające są wibrujące wręcz kolorem plamy Barbary Górskiej, fascynujące są grafiki Igora Kubika – odbicie na papierze wygniecionej poduszki, która przestaje mieć swoje kształty, ucieka od rzeczywistości w stronę abstrakcji, by następnie wrócić na swoje miejsce (bo wzór zostaje odbity na... prawdziwych poduszkach). Oboje mają swój styl, pomysł, język.

Oboje też sięgają do historii sztuki. Barbara Górska czerpie wnioski ze sztuki Rothko czy Fangora, Igor Kubik – z dorobku Josepha Kosutha.

Niestety, dość nieszczęśliwie się wystawa układa, gdy chodzi o ekspozycję. Przestrzeń, którą dysponuje Międzynarodowe Triennale Grafiki (ono prowadzi Międzynarodowe Centrum Sztuk Graficznych), jest trudna, podzielona na trzy pomieszczenia. Trzeba się natrudzić, by aranżować te sale na wystawy, rozpisywać je na kolejne pokoje. Przez to często trudno wychwycić jakąś spójną linię narracyjną. Ale – ze względu na jakość prac – wprost trzeba to zobaczyć.

Drugą wystawą, którą trzeba odwiedzić koniecznie, jest pokaz prac Moniki Pałki w galerii Mariana Gołogórskiego. Zdarzyło się tu coś, co (chyba) nie było zamierzone. Tradycyjnie prace artystów pokazywane są tu w towarzystwie dzieł rzeźbiarskich właściciela galerii. Wypada to różnie – powiem od razu.

Tym razem cyfrowe grafiki opowiadające o kobiecości, umowne i symboliczne, zderzone zostają z mocnymi rzeźbami Gołogórskiego, który – dla odmiany – na różne sposoby obrabia w swojej sztuce męskie ciało. To zderzenie stałości i ulotności, dosłowności i umowności, oddaje napięcie na linii kobieta–mężczyzna. Nawet jeśli nie było planu pokazania tej wystawy w takim kontekście, wyszło to znakomicie. Monika Pałka (praca na zdjęciu), wyróżniana w konkursie Krakowska Grafika Miesiąca, znów daje się zapamiętać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski