Ba, zmiany dowodzą nawet, że plotki o łagodzeniu jego stanowiska wobec Polski nie są przesadzone - zastępcą szefa gabinetu został niejaki pan Szostak.
I tu należy przemyślność Junckera docenić jeszcze bardziej - pan Szostak ma na imię Richard i jest co prawda Brytyjczykiem, acz polskiego pochodzenia.
Jednym słowem - ukłon w stronę Polski oraz naszych interesów, a zarazem unik. Bo wyobrażacie sobie Państwo, co by było, gdyby w skład jego sztabu wszedł jakiś zdeklarowany, krajowy, pisior lub platformers?
ZOBACZ KONIECZNIE:
Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?