Z danych, jakie przedstawiła kierująca nowotarską filią Małopolskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia Krystyna Węglarz-Pysz, wynika, że placówki służby zdrowia działające w powiecie zapewniają 37 rodzajów świadczeń - od gastroskopii, przez psychiatrię i leczenie uzależnień, po kardiologię inwazyjną. Najuboższa w te świadczenia jest Szczawnica, gdzie oprócz podstawowej opieki zdrowotnej można skorzystać jedynie z porad reumatologa, alergologa i usług rehabilitacyjnych. Największy asortyment medycznych usług oferuje Nowy Targ. Gminy Czorsztyn, Spytkowice, Raba Wyżna same zapewniają mieszkańcom opiekę całodobową.
Dobrze wygląda już w powiecie rozłożenie karetek pogotowia, które - poza Nowym Targiem stacjonują także w Szczawnicy, Rabce, Jabłonce, Czorsztynie, Rabie Wyżnej. Skraca to czas dojazdu do szpitala i pozwala mówić o dobrym nasyceniu medycznym transportem, co ma kolosalne znaczenie zwłaszcza w nagłych przypadkach, zawałach serca, wypadkach komunikacyjnych.
- Realizujemy też programy profilaktyczne - m.in. raka sutka, raka szyjki macicy, ale jest bardzo małe zainteresowanie pań tą profilaktyką - mówiła Krystyna Węglarz-Pysz. W ubiegłym roku 1900 kobiet skorzystało z mammografii, z tego 773 w szpitalu. Badań cytologicznych przeprowadzono w powiecie 2.110, z tego 641 w Nowym Targu. W roku 2009 dużo mniej osób decydowało się na mammografię z powodu nagonki na złą jakość obrazu. Prowadzimy też profilaktykę chorób układu krążenia. Zainteresowanie nią też jest małe, ale większe w mieście niż na wsi.
Nie miał natomiast pocieszających wieści dyrektor Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego, Krzysztof Kiciński, mówiąc:
- Dostęp do opieki szpitalnej zmniejsza się od jesieni, a od początku tego roku wydłużają się kolejki do poradni specjalistycznych. Dostępność świadczeń jest limitowana przez płatnika i nie związana z potencjałem szpitala, którego obszar reagowania wykracza daleko poza granice powiatu. Wchodzimy też w powiaty tatrzański i myślenicki, zahaczamy o suski. Ukierunkowaliśmy się głównie na działania ratunkowe oraz sytuacje nagłego pogorszenia stanu zdrowia i zagrożenia życia. Jest to tryb stałej i pełnej dyspozycyjności. Robiliśmy to w przekonaniu o pełnym bezpieczeństwie finansowania...
W tej chwili o bezpieczeństwie finansowym subregionalnej placówki, która wypuszcza rocznie ok. 20 tys. wyleczonych osób, trudno mówić, jeśli z 14 milionów zł - bo tyle kosztowały działania w opisanym wyżej trybie - NFZ rozliczył zaledwie 4 miliony. Powiat musiał też poręczyć 6-milionowy kredyt konieczny na bieżącą działalność szpitala.
(ASZ)
REKLAMA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?