Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dojechać do swojego

Redakcja
Przejazd został zamknięty pod koniec maja po decyzji powiatowego inspektora nadzoru budowlanego, który nakazał wyłączenie z ruchu "płyty przejazdowej nad piwnicami w prześwicie budynku", motywując ten krok złym stanem technicznym płyty, grożącym jej zawaleniem się. Właściciele garaży oraz mieszkańcy budynku przy ul. Konarskiego 41 parkujący swoje samochody pod gołym niebem zostali zmuszeni do pozostawiania pojazdów na ulicy. Niektóre samochody pozostały odcięte w garażach.

Całość pokryje gmina

 Do końca października ma zostać ukończony remont przejazdu na posesji przy ul. Konarskiego 41, którego zamknięcie pozbawiło kilkudziesięciu właścicieli garaży znajdujących się na posesji możliwości parkowania w nich samochodów. - Do sfinansowania całości kosztów związanych z remontem zobowiązała się gmina Kraków, która jest właścicielem 45 proc. budynku - mówi wiceprezydent Krakowa Paweł Zorski.
 Pojawił się problem, kto ma zapłacić za remont płyty przejazdowej: gmina, właściciele garaży i mieszkańcy mieszkań komunalnych korzystający z przejazdu czy właściciele czterech mieszkań własnościowych, do których należy łącznie 55 proc. budynku oraz działki. Na spotkaniu wszystkich stron ustalono, że gmina pokryje zdecydowaną większość kosztów. Ostatecznie jednak władze gminy zdecydowały się wziąć na siebie odpowiedzialność za całość inwestycji, której koszty oszacowano na 68 tys. złotych. Zarząd Budynków Komunalnych zebrał już potrzebną dokumentację, zdobył też pozwolenie na budowę i przeprowadził przetarg.
 - Prace rozpoczną się 11 września i potrwają około 45 dni - twierdzi Helena Pietrzyk, zastępca dyrektora ZBK.
 Jeszcze przed zakończeniem remontu ma zostać rozwiązany przez władze miasta problem, jak prawnie rozwikłać kwestię korzystania z przejazdu przez "garażowiczów", którzy nie mają przyznanej służebności dojazdu do swych garaży. - Jest to problem powstały wskutek błędu gminy, która sprzedała coś, nie zapewniając jednocześnie możliwości korzystania z tego - mówi Małgorzata Łopatko, przedstawicielka właścicieli garaży.
 Na początku ZBK proponował podpisywanie z każdym z właścicieli garaży z osobna umów o korzystanie z przejazdu, na podstawie których musieliby oni wnosić opłaty za przejazd. Zrezygnowano jednak z tego i obecnie władze gminy zastanawiają się, jak załatwić sprawę bez uciekania się do długiej i przewlekłej procedury sądowej. - _Najprościej byłoby, gdyby wspólnota, składająca się z ZBK i właścicieli mieszkań, podjęła uchwałę o ustanowieniu służebności drogi na rzecz właścicieli garaży, co jest dozwolone prawem - _twierdzi Małgorzata Łopatko.

(DOER)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski