Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dokąd wyjeżdżamy na zagraniczne wakacje

Redakcja
Wybierając się do Toskanii, nie sposób nie zwiedzić także malowniczej Pizy. Fot. Janusz Smoliński
Wybierając się do Toskanii, nie sposób nie zwiedzić także malowniczej Pizy. Fot. Janusz Smoliński
TARNÓW. Z sondażu przeprowadzonego w tarnowskich biurach podróży wynika jednoznacznie: na zagraniczne wypady na wakacje tarnowianie preferują Europę.

Wybierając się do Toskanii, nie sposób nie zwiedzić także malowniczej Pizy. Fot. Janusz Smoliński

Polacy chętnie decydują się na podróże zagraniczne, jednak przez ostatnie lata kierunki tych wojaży zmieniły się. Na każdego, kto urlop chce spędzić poza domem, czeka kilka ważnych wyborów.

Dylemat nr 1: wybór miejsca

Wakacje trwają w najlepsze, o czym świadczy nawet pogoda - w końcu przestało padać, a zza nielicznych chmur wygląda słońce. Najwyższy czas na to, aby zastanowić się, gdzie spędzić te wyczekane kilka dni urlopu. Podstawowe pytanie to: urlop w kraju, czy zagranicą?

- Jeśli myśli się o polskim morzu, warto wybrać się zagranicę. Pogoda jest pewna, a ceny naprawdę porównywalne. Za tydzień w Kołobrzegu, czy Ustce, zapłacimy praktycznie tyle, co za czas spędzony nad Adriatykiem w Chorwacji, a przynajmniej jest pewność, że pogoda dopisze - piszą internauci. Ze względu na sytuację w Grecji, czy Egipcie, kierunki wakacyjnych wczasów zmieniły się.

- Podróżni preferują Europę. Choć, jeśli chodzi o Grecję, to częściej decydują się na wyspy, raczej rezygnują z wakacji na kontynencie - mówi p. Katarzyna Mierzwa z biura podróży Sigma. Przyznaje, że klienci często pytają o Chorwację i Bułgarię, a także o Włochy, głównie region Toskanii. Coraz mniejsze zainteresowanie wykazują krajami arabskimi, m. in. Tunezją, czy Egiptem.

Dylemat nr 2: forma urlopu

- Mało jest klientów, którzy chcą położyć się plackiem na plaży i mieć pakiet all inclusive. Praktycznie każdy, kto decyduje się na dobry hotel i pełen pakiet, chce jeszcze coś zwiedzić, dlatego sporo jest propozycji z fakultatywnymi wycieczkami - tłumaczy p. Katarzyna. Przyznaje, że nie ma wielkiej różnicy jeśli chodzi o tych, którzy wybierają "objazdówki", a tymi, którzy decydują się na typowe wakacje dla relaksu. Ich liczba się równoważy. Wycieczki objazdowe są atrakcją dla osób aktywnych, ciekawych świata, chcących zwiedzać. Osoby, które potrzebują tygodnia leniuchowania, wybierają hotele, w których tak naprawdę nic ich nie obchodzi, bo wszystko mają zapewnione w pakiecie.

Wiele młodych osób decyduje się na zorganizowane kolonie, a biura proponują także studenckie obozy, dla osób od 18, do 26 roku życia.

- Sporo osób decyduje się samemu zorganizować swój wyjazd. My zapewniamy przejazd i hotel, ewentualnie śniadanie, a wczasowicze wypożyczają na miejscu samochód i zwiedzają sami. Można wtedy dużo zobaczyć i nie jest się uzależnionym od konkretnych godzin, czy wydarzeń - mówi p. Katarzyna Mierzwa.

Dla zapracowanych dość popularnym rozwiązaniem są wyjazdy weekendowe. W ten sposób za 350-400 zł można przenocować w Wiedniu, Budapeszcie, Pradze, czy Bratysławie i liczyć na szybkie i intensywne zwiedzanie najważniejszych atrakcji turystycznych. Wersja rozbudowana (trzy, czterodniowa) to koszt powyżej 650 zł. Dodatkowe koszty to bilety wstępu do muzeów, kościołów czy innych atrakcji.

Dylemat nr 3: cena wycieczki

- Najwięcej zależy od wymagań klienta - tłumaczy p. Katarzyna. Zdarza się taki typ klienta, który chciałby jechać na wycieczką all inclusive najlepiej za kilkaset złotych, jednak realia nie są takie kolorowe. Cena wyjazdu uzależniona jest od kilku czynników: standardu hotelu, środku transportu, wyżywienia, a także dodatkowych atrakcji. Wpływ na koszty wycieczki ma miejsce odlotu. Ciężko jest znaleźć korzystne połączenia lotnicze z Krakowa, Rzeszowa, czy Katowic. Tańsze są bilety z portu w Gdańsku, Poznaniu, czy Szczecinie, jednak niewiele osób decyduje się na takie rozwiązanie.
Każdy, kto chce mieć spokojne i pewne wakacje, musi zdecydować się na wyjazd wcześniej. "Wysoki sezon" - lipiec i sierpień, to koszty ok. 2 500 zł w górę. Sporą atrakcją dla wielu jest oferta last minute, jednak, jak przyznaje p. Kasia, nieczęsto zdarza się coś naprawdę atrakcyjnego.

- Widać skok euro, bo oferty last minute także poszły w górę - przyznaje. W trybie last minute, gdy wyjazd organizuje się w dwa dni, wycieczka do Turcji, Egiptu, czy Tunezji to koszt 1 400 - 1 500 zł. Możliwe są też oferty w Europie. Można np."upolować" Grecję bez wyżywienia za 900 zł. Wszystko zależy jednak od szczęścia...

Olga Zgórniak

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski