Nieużytkowane od 2002 r. składowisko musi przejść jak najszybciej rekultywację. Obowiązek jej przeprowadzenia spoczął na władzach Grybowa, które zobligowało do tego Starostwo Powiatowe w Nowym Sączu. Koszt inwestycji szacowany jest na 300-400 tys. zł.
- Nie mamy wyboru. Musimy przeprowadzić te prace i to na nasz koszt - mówi Wojciech Ślusarczyk, burmistrz Grybowa. - Czeka nas bardzo trudne, a przede wszystkim kosztowne zadanie. Musi być ono zakończone w 2008 r.
Gospodarze Grybowa będą się musieli starać o fundusze unijne, jak również zabiegać o nie w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wolnej. Na starym składowisku trzeba zdjąć wierzchnią warstwę śmieci, zrobić instalację zbierającą gaz powstały z rozkładu substancji organicznych, jak również zamontować dookoła specjalne opaski na odcieki z wysypiska. Po rekultywacji składowisko musi być przykryte warstwą ziemi.
W ostatnim tygodniu wyłoniono kielecką firmę, która opracuje dokumentację techniczną na rekultywację starego składowiska. Jest zarezerwowana pewna pula pieniędzy na ten cel w tegorocznym budżecie.
- Do przetargu stanęły cztery firmy: z Dąbrowy Tarnowskiej, Krakowa, Tarnowa oraz Kielc - dodaje burmistrz Grybowa. - Komisja przetargowa firmę kielecką. Przedstawione oferty cenowe wahały się od 29,5 do 75 tys. zł. (MIGA)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?