Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Dom poza domem" dla rodziców chorych dzieci [ZDJĘCIA, WIDEO]

Anna Agaciak
Wojtek, niedawny pacjent szpitala w Prokocimiu, wczoraj z rodzicami zwiedzał Dom Ronalda McDonalda
Wojtek, niedawny pacjent szpitala w Prokocimiu, wczoraj z rodzicami zwiedzał Dom Ronalda McDonalda fot. Adam Wojnar
Kraków. Przy szpitalu w Prokocimiu powstał bezpłatny hotel Fundacji Ronalda McDonalda.

Rodzice najciężej chorych dzieci spoza Krakowa, leczonych w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Prokocimiu, już nie muszą szukać hoteli, aby miesiącami towarzyszyć swym pociechom. Właśnie dla nich otwarto obiekt, w którym będą mogli nie tylko mieszkać (i to z całą rodziną), ale także gotować, prać i oglądać telewizję i bawić się ze swymi dziećmi. Wszystko całkowicie za darmo! - Ten dom pozwoli rodzicom w pełni skoncentrować się na wspieraniu dziecka w trudnej walce z chorobą - mówi prof. Adam Jelonek, prezes Fundacji Ronalda McDonalda.

Autor: Anna Agaciak

W „Domu poza domem” - jak nazywają placówkę jej twórcy, na rodziców czeka 20 supernowoczesnych, eleganckich apartamentów z łazienkami, wspólną fantastyczną kuchnią z wieloma stanowiskami do gotowania, kolorowa jadalnia, bawialnia, a nawet sala kinowa.

Obiekt usytuowany jest bezpośrednio za szpitalem i ma blisko 1400 m kw. powierzchni. Znaczną część energii elektrycznej na potrzeby budynku zapewniają panele fotowoltaiczne zamontowane na dachu. Zastosowano tu także nowatorskie rozwiązania w zakresie izolacji cieplnych. Hotel otoczony jest dużymi drzewami i urokliwym ogrodem.

Katarzyna Nowakowska, dyrektor wykonawczy fundacji podkreśla, że hotel zbudowano w rekordowo krótkim czasie, po roku od wmurowania kamienia węgielnego. - Został on urządzony „po domowemu”. Jest tu wszystko, co rodzinie może być potrzebne: pralki, suszarki, żelazka, deski do prasowania, kuchnie indukcyjne, piekarniki, zmywarki itp. - wylicza dyrektor Nowakowska.

Kosztujący 7,5 mln zł hotel powstał dzięki wsparciu przyjaciół fundacji. To blisko 100 firm z całej Polski, które przekazały na cele budowy swe produkty, usługi oraz pieniądze.

Fundacja Ronalda McDonalda będzie się zajmować domem i jego utrzymywaniem. Rodziny, które otrzymają tu gościnę, będzie jednak rekrutował szpital.

Maciej Kowalczyk, dyrektor szpitala przyznaje, że takich rodzin jest bardzo dużo. - Ale wybór, kto powinien tu zamieszkać, będzie trudny. Ustaliliśmy pewne kryteria, to m.in: kwestia odległości ich domów od Krakowa, stanu chorego dziecka i długości jego pobytu w szpitalu - wylicza dyrektor. - Chcemy pomóc np. mamom, które aby przebywać z chorym dzieckiem, powinny też mieć przy sobie swe zdrowe, małe pociechy. I dla nich jest miejsce w Domu Ronalda McDonalda. Sądzę, że pierwsi rodzice wprowadzą się tu za dwa, trzy tygodnie - dodaje.

„Dom poza domem” w Krakowie to jeden z 352 działających na świecie hoteli Fundacji Ronalda McDonalda. Ma być wzorem do kolejnych, podobnych placówek w Polsce.

Walter Braunohler, konsul generalny USA w Krakowie, cieszy się z otwarcia kolejnej części krakowskiego szpitala. - Ten dom pozwoli małym pacjentom szybciej dochodzić do zdrowia - mówi.

[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski