We wszystkich przypadkach schemat sprzedaży wygląda podobnie. – Blisko centrum Krakowa powstają lokale z grami lub sklepiki oferujące upominki, które dostępne są całą dobę. Jednak nie każdy może skorzystać z usług lokalu. W środku czujne „oko” zamontowanych kamer weryfikuje tożsamość klientów.
Wpuszczani są tylko ci „zaufani” bądź z polecenia – mówi Mariusz Ciarka, rzecznik małopolskiej policji. W specjalnie skonstruowanych skrytkach przechowywany jest prawdziwy asortyment oferowany odbiorcom. Są to różnego rodzaju środki chemiczne, pakowane do małych woreczków pod nazwą, np. „Talizmany”, „Amulety”.
W ostatnim czasie policjanci zatrzymali w jednym z takich lokali 21-letniego mężczyznę. Mężczyzna miał przy sobie 134 saszetki ze środkami, których skład chemiczny odpowiada tzw. dopalaczom.
Kilka tygodni temu policjanci namierzyli lokal, który mieścił się w centrum Krakowa. Oferował usługi dla pełnoletnich klientów, ale tam również oferowano środki odurzające. Narkotyki ukryte były w skrytce pod ladą, która miała tzw. podwójne dno.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?