Halina Drąg cieszy się, że w mieszkaniach wreszcie zrobiło się ciepło. Pokazuje na termometr i temperaturę: 21 stopni Celsjusza w pokoju.
- Przez ostatnie dni było zdecydowanie chłodniej. Ubierałam grube swetry, wyciągnęłam nawet cieplejszą kołdrę i piłam gorącą herbatę, by się nie przeziębić - dodaje.
Cieplutkie kaloryfery
Pani Halina, tak jak większość lokatorów bloków w Tarnowie, obudziła się już z cieplutkimi kaloryferami w mieszkaniu. Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Tarnowie rozpoczęło sezon grzewczy.
- Podaliśmy ciepło do sieci ponieważ w ostatnich trzech dniach termometry o godzinie 19 wskazywały poniżej 15 stopni Celsjusza, a prognozy pogody na najbliższy okres nie przewidują ocieplenia - wyjaśnia Magdalena Drobot, specjalistka ds. komunikacji MPEC.
Spółka uruchomiła dostawy, ale teoretycznie to odbiorcy indywidualnie decydują, czy ciepło dotrze do grzejników, czy nie. Jednak od razu wszystkie bloki w mieście były już ogrzewane.
Zależy od automatu
Powód? Cały system ciepłowniczy działa w oparciu o automatykę pogodową.
- Spółdzielnie ustawiają sobie na węźle cieplnym temperaturę, przy której chcą mieć automatycznie włączone ogrzewanie. Standardowo jest to 15 stopni Celsjusza - wyjaśnia Magdalena Drobot.
Są jednak i takie przypadki, w których dostawy rozpoczną się dopiero przy większych chłodach. Takie rozwiązanie stosuje choćby Tarnowska Spółdzielnia Mieszkaniowa.
W jej blokach sezon grzewczy rozpocznie się, gdy temperatura wieczorami spadnie do 13 stopni Celsjusza.
- Na razie nie mamy sygnałów od lokatorów, że jest im zimno. Gdyby takie się pojawiły, na pewno coś z tym zrobimy - mówi Zbigniewa Sipiora, prezes TSM.
Drożej za ogrzewanie?
Już we wrześniu dostawy ciepła do sieci centralnego ogrzewania MPEC uruchamiało również w ostatnich trzech latach. Odpowiednio 25, 26 i 28 września. Ten rekord został jednak pobity.
- Nie musi to oznaczać, że opłaty za cały okres grzewczy będą dla naszych mieszkańców wyższe. Wiele zależeć będzie od tego, z jakimi temperaturami do czynienia będziemy mieli zimą - uspokaja Jerzy Płachta, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Śnieżka w Tarnowie.
80 tysięcy odbiorców
Bez względu na pogodę MPEC ciepło w sieci utrzymuje od 20 października do 31 marca. Od 1 września do 20 października i od 1 kwietnia do końca maja o uruchomieniu ogrzewania decyduje automatyka mierząca temperaturę na zewnątrz budynków.
- Z kolei od czerwca do sierpnia podamy ciepło do sieci jeśli 50 proc. odbiorców przyśle pisemne wnioski z taką prośbą - wyjaśnia Drobot. Na szczęście tak zimne lato przytrafiło się w Tarnowie tylko raz.
Odbiorcami ciepła z MPEC jest w sumie ok. 80 tysięcy tarnowian mieszkających w blokach, a także przedszkola, szkoły i przychodnie.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?