Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dopiero koniec lata, a kaloryfery są już ciepłe

Paulina Marcinek
Halina Drąg cieszy się, że w jej mieszkaniu kaloryfery są już ciepłe. - Przez ostatnie dni chodziłam ubrana w grube swetry, piłam dużo ciepłej herbaty. Wszystko po to, żeby nie zmarznąć - podkreśla
Halina Drąg cieszy się, że w jej mieszkaniu kaloryfery są już ciepłe. - Przez ostatnie dni chodziłam ubrana w grube swetry, piłam dużo ciepłej herbaty. Wszystko po to, żeby nie zmarznąć - podkreśla Fot. Paulina Marcinek
Tarnów. Tak wczesnego rozpoczęcia sezonu grzewczego w Tarnowie nie było od lat. Powód? Noce są już zimne, a lokatorzy bloków marzli.

Halina Drąg cieszy się, że w mieszkaniach wreszcie zrobiło się ciepło. Pokazuje na termometr i temperaturę: 21 stopni Celsjusza w pokoju.

- Przez ostatnie dni było zdecydowanie chłodniej. Ubierałam grube swetry, wyciągnęłam nawet cieplejszą kołdrę i piłam gorącą herbatę, by się nie przeziębić - dodaje.

Cieplutkie kaloryfery

Pani Halina, tak jak większość lokatorów bloków w Tarnowie, obudziła się już z cieplutkimi kaloryferami w mieszkaniu. Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Tarnowie rozpoczęło sezon grzewczy.

- Podaliśmy ciepło do sieci ponieważ w ostatnich trzech dniach termometry o godzinie 19 wskazywały poniżej 15 stopni Celsjusza, a prognozy pogody na najbliższy okres nie przewidują ocieplenia - wyjaśnia Magdalena Drobot, specjalistka ds. komunikacji MPEC.

Spółka uruchomiła dostawy, ale teoretycznie to odbiorcy indywidualnie decydują, czy ciepło dotrze do grzejników, czy nie. Jednak od razu wszystkie bloki w mieście były już ogrzewane.

Zależy od automatu

Powód? Cały system ciepłowniczy działa w oparciu o automatykę pogodową.

- Spółdzielnie ustawiają sobie na węźle cieplnym temperaturę, przy której chcą mieć automatycznie włączone ogrzewanie. Standardowo jest to 15 stopni Celsjusza - wyjaśnia Magdalena Drobot.

Są jednak i takie przypadki, w których dostawy rozpoczną się dopiero przy większych chłodach. Takie rozwiązanie stosuje choćby Tarnowska Spółdzielnia Mieszkaniowa.

W jej blokach sezon grzewczy rozpocznie się, gdy temperatura wieczorami spadnie do 13 stopni Celsjusza.

- Na razie nie mamy sygnałów od lokatorów, że jest im zimno. Gdyby takie się pojawiły, na pewno coś z tym zrobimy - mówi Zbigniewa Sipiora, prezes TSM.

Drożej za ogrzewanie?

Już we wrześniu dostawy ciepła do sieci centralnego ogrzewania MPEC uruchamiało również w ostatnich trzech latach. Odpowiednio 25, 26 i 28 września. Ten rekord został jednak pobity.

- Nie musi to oznaczać, że opłaty za cały okres grzewczy będą dla naszych mieszkańców wyższe. Wiele zależeć będzie od tego, z jakimi temperaturami do czynienia będziemy mieli zimą - uspokaja Jerzy Płachta, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Śnieżka w Tarnowie.

80 tysięcy odbiorców

Bez względu na pogodę MPEC ciepło w sieci utrzymuje od 20 października do 31 marca. Od 1 września do 20 października i od 1 kwietnia do końca maja o uruchomieniu ogrzewania decyduje automatyka mierząca temperaturę na zewnątrz budynków.

- Z kolei od czerwca do sierpnia podamy ciepło do sieci jeśli 50 proc. odbiorców przyśle pisemne wnioski z taką prośbą - wyjaśnia Drobot. Na szczęście tak zimne lato przytrafiło się w Tarnowie tylko raz.

Odbiorcami ciepła z MPEC jest w sumie ok. 80 tysięcy tarnowian mieszkających w blokach, a także przedszkola, szkoły i przychodnie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski