Dopiero w grudniu przez Kocierz

Znaki informujące, że droga przez Kocierz jest nieprzejezdna, będą aktualne jeszcze do grudnia. Fot. Mirosław Gawęda

KOCIERZ. Popularna droga będzie zamknięta jeszcze przez kilka miesięcy

W zeszłym roku po powodzi na górskim odcinku tej drogi pojawiły się osuwiska - po stronie śląskiej i małopolskiej. Osuwisko po stronie małopolskiej szybko zostało zabezpieczone i droga jest już przejezdna. Gorzej z osuwiskiem po stronie śląskiej - tam remont ruszył dopiero niedawno, a zakończy się w grudniu. Dopiero wtedy droga będzie przejezdna.

W zarządzającym tym odcinkiem Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Katowicach przekonują, że uszkodzenia po stronie śląskiej okazały się znacznie większe. Również odbudowa będzie bardziej kosztowna - pochłonie aż ok. 2,7 mln zł.

Uszkodzony odcinek remontowany jest w kilku etapach. W etapie pierwszym, którego realizacja rozpoczęła się jeszcze w zeszłym roku, zabezpieczono skarpę opadającą poniżej drogi, tak aby odbudowany korpus drogi miał solidne oparcie. Na długości 70 metrów wkręcono w grunt 12 mikropali. To pozwoliło ustabilizować grunt poniżej drogi. Kosztowało to ok. 130 tys. zł - informują w zarządzie dróg w Katowicach.

Niedawno rozpoczęto realizację drugiego etapu. Drogowcy wykonają wzmocnienie, stabilizację gruntu i konstrukcyjne wzmocnienie korpusu drogi.

- Projekt przewiduje wybranie gruntu pod drogą na głębokość 3 metrów na długości ok. 100 metrów. W grunt pod drogą wwierconych zostanie 288 mikropali o długości od 7,5 m do 12 metrów. Ich łączna długość wyniesie aż 3064 m! - informują w ZDW.

Ponadto cały uszkodzony odcinek będzie odwodniony, tak aby w przyszłości zapobiec kolejnym usunięciom się skarpy.

Odbudowa drogi będzie kosztować niespełna 2,7 mln złotych, z czego 1,1 mln pochodzić będzie z dotacji rządowej przeznaczonej na likwidowanie skutków ubiegłorocznej powodzi. - Roboty mają być zakończone 15 grudnia tego roku - informują w ZDW Katowice.

(GM)