Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dopłaty mogą pogrążyć wójta

Paweł Chwał
Nigdy nie zatajałem tego, że pobieram dopłaty obszarowe. Ziemi nikomu nie oddałem w dzierżawę – broni się Józef Chudy
Nigdy nie zatajałem tego, że pobieram dopłaty obszarowe. Ziemi nikomu nie oddałem w dzierżawę – broni się Józef Chudy FOT. PAWEŁ CHWAŁ
Czarna Tarnowska. Śledczy oskarżają Józefa Chudego o wyłudzenie ponad 22 tys. zł dopłat obszarowych z UE. Grozi mu do 8 lat więzienia.

Prokurator przedstawił wójtowi Czarnej siedem zarzutów. Dotyczą bezprawnego pobierania unijnych dopłat obszarowych. Proceder miał trwać od 2008 do 2014 r. Do Sądu Rejonowego w Dębicy trafił akt oskarżenia przeciwko 54-letniemu Chudemu.

– Oskarżony pobierał dopłaty unijne za grunty, których w rzeczywistości nie uprawiał. Przekazał je w dzierżawę innemu rolnikowi. Te pieniądze mu się po prostu nie należały – tłumaczy Dariusz Brzy­kow­ski, prokurator rejonowy w Rop­czycach.

To, że takie są zasady przyznawania dotacji, potwierdza Andrzej Jarocha, kierownik biura powiatowego ARiMR w Tarnowie.

– W ubieganiu się o dotacje obszarowe nieważne jest, kto figuruje jako właściciel gruntu, ale kto faktycznie go uprawia. Zdarzały się nawet paradoksy, że płatności otrzymywały osoby, które bez wiedzy i zgody właścicieli gospodarowały na cudzych areałach – zauważa Jarocha.

Prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie nienależnych dotacji pobranych przez wójta Chudego po zawiadomieniu z Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Według prokuratury Oskarżony przedstawiając nierzetelne pisemne oświadczenia o posiadaniu gruntów doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem Skarbu Państwa na kwotę 22 327 zł i 98 gr. Odpowiadać będzie za przestępstwo wyłudzenia.

Józef Chudy nie zgadza się z oskarżeniem prokuratury. Tłumaczy, że odziedziczył po rodzicach gospodarstwo, ale z racji pełnionej funkcji wójta nie był w stanie się nim zajmować i wykonywać niezbędnych prac. To dlatego zlecił ich wykonanie znajomemu rolnikowi. Zarzeka się, jednak że formalnie nie przekazał mu pola w dzierżawę. A tylko wtedy nie mógłby pobierać dopłat unijnych.

– Regularnie płacę za te grunty podatki, a w oświadczeniach majątkowych wykazuję, że pobieram za nie dotacje unijne. Nigdy tego nie ukrywałem – przekonuje Chudy. Nie ma sobie nic do zarzucenia. Zgadza się na publikację swoich pełnych danych osobowych i wizerunku.

Andrzej Jarocha przyznaje, że w przepisach dotyczących dopłat jest sporo luk prawnych. – W sprawie dzierżawy gruntów nie ma obowiązku zawierania umów na piśmie. Wystarczy, jak obie strony dogadają się na słowo. Wójt może w związku z tym łatwo się wybronić – twierdzi kierownik ARiMR w Tarnowie.

NIE TYLKO WÓJT MA KŁOPOTY Z DOPŁATAMI

Dwie sprawy

- Józef Chudy jest wójtem Czarnej od 1993 r. W ostatnich wyborach poparło go 74 proc. głosujących. W ub. roku grupa mieszkańców niezadowolonych z jego rządów bezskutecznie zbierała podpisy pod wnioskiem o zorganizowanie referendum w sprawie odwołania wójta. Organizatorom akcji zabrakło niespełna 50 podpisów.

- Wójt Czarnej nie jest pierwszym politykiem PSL w regionie, który ma problemy z Temidą w sprawie unijnych dopłat. Od ośmiu lat w sądach toczy się sprawa Andrzeja Sztorca, obecnego posła, którego prokuratura oskarżyła w 2007 r. o uwzględnienie we wnioskach o dopłaty m.in. nieużytków rolnych i wyłudzenie w ten sposób 21 tys. zł. Zapadły już cztery wyroki – dwa skazujące parlamentarzystę i dwa uniewinniające go, ale wszystkie zostały zaskarżone i cała sprawa trafiła po raz kolejny do rozpoznania. – Cierpliwie czekam na werdykt. Jestem niewinny – mówi Andrzej Sztorc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski