Tomasz Popiołek Fot. Andrzej Banaś
Rozmowa z TOMASZEM POPIOŁKIEM, dyrektorem Wydziału Spraw Administracyjnych Magistratu
- Oceniam to szerzej... Biorę pod uwagę nie tylko temperaturę, ale też tradycję. Dorożki jeżdżą po Krakowie od ponad stu lat. Uważam, że obecne ograniczenia wjazdu na Rynek są już bardzo duże. Co pewien czas odbywają się w urzędzie narady z dorożkarzami i przedstawicielami Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Kolejne spotkanie jest w czwartek. Cały czas apeluję do zdrowego rozsądku dorożkarzy, żeby chronili konie przed upałem.
Więcej o sprawie: Konie pracowały przy 45 stopniach >>Oni bardzo przestrzegają zakazu wjazdu na Rynek między 12 a 15. Współpracujemy też ze Strażą Miejską, wiedzą, więc jeśli będą łamać zakaz, rozwiążemy z nimi umowy.
Pomóż koniom dorożkarskim, podpisz petycję online
- Czy uważa Pan, że zakaz wjazdu w upał w godz. 12 - 15 ma sens? W niedzielę w Rynku po godz. 11 konie stały w pełnym słońcu, w którym temperatura sięgała 45 stopni!
- Możemy się zastanawiać nad wydłużeniem zakazu, ale w praktyce oznacza to koniec dorożkarstwa w Krakowie. W obecnym klimacie, kiedy temperatury 30-stopniowe zdarzają się nawet w kwietniu, jeżdżenie dorożką stanie się nieopłacalne. Obowiązujące od trzech lat ograniczenia już negatynie wpłynęły na tę działalność.
- A może wystarczyłoby ostro egzekwować jeden z punktów umowy magistratu z dorożkarzami, który mówi, że gdy temperatura przekroczy 30 stopni, mają chronić konie przed słońcem i skutkami upału?
- To jest bardzo ogólny zapis. Jego intencją było to, żeby chłodzili konie w sposób przyjęty po konsultacjach z weterynarzami. Jakieś zimne okłady, zjeżdżanie w miejsca zacienione.
- Widział Pan kiedyś, aby dorożkarze robili koniom zimne okłady?
- (po chwili namysłu) Powinni chować się w cień, ale ten zapis nie oznacza bezwzględnego zakazu wjazdu na Rynek.
- Jakie rozwiązania proponuje więc urząd, aby dorożkarskie konie nie cierpiały?
- Jedynym rozwiązaniem wydaje się wyznaczenie postojów zastępczych. Dyskutujemy o tym z dorożkarzami od kilku lat. Mam zapewnienie Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, że lada dzień powstanie postój koło Barbakanu, przy Plantach. Tam kilka dorożek się zmieści. Sami dorożkarze wskazują np. ulicę Poselską, która jest prawie cała zacieniona, czy też ulicę Kanoniczą i Szpitalną. Ale pasem drogowym zarządza ZIKiT, więc od niego zależą decyzje.
Rozmawiała Anna Agaciak
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?