Dość spokojny Sylwester

W poprzednich latach po sylwestrowej nocy było sporo zniszczeń. Teraz było spokojnie. Fot. Jacek Sypień

W większości były to kłopoty z nietrzeźwymi oraz zakłócenia ciszy nocnej. W Nowy Rok doszło do jednego pożaru, jeden kierowca został złapany na jeździe w stanie nietrzeźwym (około 1,5 promila alkoholu we krwi). W sylwestrową noc "do wytrzeźwienia" odstawiono dwóch mieszkańców Olkusza. - Dobrze, że rośnie świadomość kierowców. W sobotę i niedzielę prawie trzydzieści osób skorzystało z możliwości skontrolowania w olkuskiej komendzie policji stanu trzeźwości. U zdecydowanej większości z nich alkotest pokazał wynik 0,00 miligrama - mówi mł. asp. Łukasz Czyż, oficer prasowy KPP w Olkuszu.

W sylwestra po południu w Bolesławiu na ul. Głównej kierujący oplem corsą 53-letni mieszkaniec Bukowna potrącił 62-letniego pieszego mieszkańca Bolesławia, który nagle wtargnął na jezdnię. Poszkodowany pieszy trafił do olkuskiego szpitala. Mężczyzna był nietrzeźwy, miał we krwi prawie 2,5 promila alkoholu.

Także w sylwestra o godz. 15.30 na ul. Pocztowej w Bukownie policjanci miejscowego komisariatu zatrzymali mieszkańca miasta, który kierował samochodem w stanie nietrzeźwym (prawie 3 promile alkoholu we krwi). Mężczyzna naruszył również zakaz prowadzenia pojazdów wydany przez Sąd Rejonowy w Jaworznie.

- Noc sylwestrowa przebiegała bardzo spokojnie. Nie mamy też zgłoszeń u uszkodzeniach znaków drogowych, czy witryn, dokonywanych przez osoby wracające z sylwestrowych zabaw, jakie zdarzały się w ubiegłych latach - przyznaje Waldemar Choczaj, komendant olkuskiej Straży Miejskiej.

Z kolei w Wolbromiu w Nowy Rok na ul. Łokietka policjanci miejscowego komisariatu zatrzymali po południu 29-letniego mieszkańca miasta, który uderzył innego wolbromianina, a następnie usiłował ukraść mu telefon komórkowy. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu olkuskiej komendy.

(SYP)