TUCHÓW-BRZESKO. Jeszcze o wizycie prezydenta Lecha Kaczyńskiego
Zanim doszło do spotkania z dawnymi działaczami Rolniczej "Solidarności", prezydent spotkał się po mszy świętej z mieszkańcami na placu przyklasztornym.
Pamiętam, że jeszcze podczas obrad Okrągłego Stołu "Solidarność" Rolnicza była lekceważona i spychana na dalszy plan przez władze komunistyczne, które już wtedy odchodziły do lamusa - wspominał prezydent w krótkim przemówieniu.
Do Tuchowa Lech Kaczyński przyjechał, aby uświetnić rocznicę podpisania porozumień rzeszowsko-ustrzyckich z władzami PRL-u. Zakończyły one strajki rolników prowadzone w 1981 r. Uczestnikiem tamtych wydarzeń był m.in. Władysław Żabiński, który zaproponował teraz zorganizowanie obchodów rocznicowych z udziałem prezydenta.
Nieprzypadkowo na miejsce spotkania i obchodów wybrano tuchowski klasztor. W okresie stanu wojennego było to miejsce, gdzie szukali schronienia działacze podziemnych struktur związkowych.
W sali św. Klemensa Hofbauera, w tuchowskim seminarium, Lecha Kaczyńskiego przywitał w niedzielę starosta Mieczysław Kras. Potem zaproszono dziewięć osób, którym prezydent nadał ordery i odznaczenia.
Otrzymały je postaci związane z Solidarnością Rolników Indywidualnych w latach 80. Wśród nich burmistrz Wojnicza, Zbigniew Nosek, który otrzymał Złoty Krzyż Zasługi.
Tamte lata wspominam jako czas wielkiego etosu - powiedział nam burmistrz Zbigniew Nosek. - Prowadziłem wtedy gospodarstwo rolne, więc doskonale znałem warunki, w jakich funkcjonowali w tamtych latach rolnicy.
Prezydent odznaczył też Eugeniusza Jędrzejka z Wielkiej Wsi, który do dziś jest rolnikiem. Należy do właścicieli wzorowo prowadzonych gospodarstw rolnych. Zresztą liczby mówią tu same za siebie. Eugeniusz Jędrzejek gospodaruje na 80 hektarach, uprawia zboże i warzywa.
Przypomnijmy, że Eugeniusz Jędrzejek był starostą Dożynek Powiatowych zorganizowanych w Wojniczu w 2007 r., pod patronatem "Dziennika Polskiego". Wspólnie z burmistrzem Zbigniewem Noskiem, tuż po uroczystości w Tuchowie, stanęli do zdjęcia dla naszej gazety.
Podczas spotkania w sali św. Klemensa Hofbauera w tuchowskim seminarium, swoją obietnicę spełnił również Mariusz Ryś. Burmistrz Tuchowa obdarował Lecha Kaczyńskiego wielkim koszem regionalnych pamiątek. Znalazła się w nim także spora porcja słynnej kiełbasy tuchowskiej oraz pogórzańskie miody, z których słyną okolice Tuchowa.
Starosta Mieczysław Kras przekazał natomiast znaczki poczty podziemnej z lat 80., wydane przez "Solidarność" Rolników Indywidualnych. Ojcowie Redemptoryści ofiarowali prezydentowi wizerunek Matki Boskiej Tuchowskiej.
Podczas spotkania głos zabierał także Władysław Żabiński, który apelował do prezydenta Kaczyńskiego m.in. o zatrzymanie procesu prywatyzacji szpitali. Władysław Żabiński mówił także o konieczności obrony złotówki.
Zdaniem prezydenta Kaczyńskiego, z wejściem Polski do strefy euro mogą być jeszcze perturbacje i nie musi to wcale nastąpić tak szybko.
- Może się okazać, że wejdziemy do strefy euro dopiero w 2015r. - mówił prezydent w Tuchowie. - Ostatnie problemy Grecji pokazują, że przyjęcie wspólnej waluty wcale nie musi być antidotum na bolączki związane z kryzysem.
Janusz Smoliński
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?