- Nie mam jeszcze oficjalnego pisma, ale dostałem informacje, że pieniądze są przyznane. W poprzednich latach dwa razy dostałem podobne kwoty na remonty i zabezpieczenia zespołu sakralnego - mówi ks. proboszcz. Bez tych pieniędzy niewiele udało by się zrobić. Kapłan od początku objęcia tej parafii stara się ratować zabytek z XIII wieku. Przed ponad 10 laty, budynki były bliskie zawaleniu.
Zespół tutejszych obiektów należy do diecezji kieleckiej. Pierwsze wzmianki o powstaniu tu grodu obronnego w pierwszej połowie XIII w. wskazują na inwestycje księcia śląskiego Henryka Brodatego. Potem w Grodzisku osiedliła się Salomea Piastówna, która po śmierci męża Kolomana, władcy Rusi i Halicza, wstąpiła do zakonu ss. Klarysek. Uciekając przed Tatarami z Zawichostu dotarła do Grodziska. Tu na ruinach obronnego grodu powstał klasztor i kaplica. Salomea miała tu swoją pustelnię. Przed laty kościół, pustelnia i kaplice w ogrójcu popadały w ruinę.
- Odkąd objąłem tę parafię wciąż prowadzę remonty, częściowo z pieniędzy ministerstwa, ale miałem też dotacje - chociaż znacznie mniejsze z urzędu marszałkowskiego i od konserwatora zabytków - mówi ks. Stanisław.
- Do zabezpieczenia i konserwacji pozostała jedna trzecia murów, które trzeba też pokryć gontami, podobnie jak groty pustelnicze, czekają mnie dalsze remonty ogrójca, renowacja pustelni i XVII-wiecznych malowideł. Do remontu są także wnętrza kościoła i dokończenie prac przy ścianach zewnętrznych - wylicza długa listę proboszcz Langner.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?